Wczoraj z okazji Mikołajek dostałyśmy z córką po karmelowym Mikołaju.Od lat przed świętami umilamy sobie życie Mikołajkami z Goplany. Oprócz Mikołajów są w tym roku marcepanowe aniołki. Ale ja wolę karmelową słodycz- siła przyzwyczajenia.
Dostałam też trzy ulubione czasopisma.
6 numer Sabrina Robótki.
Spodziewałam się wzorów świątecznych,ale właściwie nie ma ich w tym numerze. Są za to wzory na dwa atrakcyjne bieżniki. Jeden w arabeski, drugi ze wzorem secesyjnym. Niektórzy preferują Sabrinę i Dianę Robótki z uwagi na dwukolorowe wzory, które ułatwiają szydełkowanie. Ja lubię te czasopisma,gdyż sporo tam zawsze nowości. Cha, cha,cha, nowości... Mam świadomość,że dla ludzi,dla których jest obce to hobby mówienie o nowościach w szydełkowaniu trąci myszką.A jednak!
Robótki ręczne- zwane przeze mnie czerwonymi z uwagi na nazwę czasopisma umieszczoną na czerwonym polu.
Od lat kupuję to czasopismo. Dużo w nim finezyjnych wzorów wykonanych cienką nicią(uwielbiam to) robótek "z kufra babuni"oraz małych serwetek.
W aktualnym numerze sporo wzorów na choinkowe gwiazdki. Dla mnie tym cenne,że takich jeszcze nie mam. Zdarza się bowiem często,że wydawnictwa wymieniają się wzorami lub co jakiś czas je powtarzają.Czerwone Robótki Ręczne wychodzą obecnie raz na dwa miesiące, wydaje je PPU MAKLER z Wrocławia,a drukowane są w Bydgoszczy.
Trzecie pismo to Ciasta Domowe. W świątecznym numerze wiele kolorowych i apetycznych ciast m.inn. orzechowiec z masą, ciasto z makiem i pianką, torcik kokosowy.
Moja córka stwierdziła,że na blogach kulinarnych ciasta wyglądają bardziej apetycznie i ponętnie.Być może...Ale te z Ciast Domowych lubię,bo zawsze mi się udają.
Pozdrawiam wszystkich odwiedzających mój blog,a szczególnie komentującą Ulę. Miłego weekendu. Może pójdziemy na sanki,bo spadł śnieg?!
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz