poniedziałek, 12 kwietnia 2021
O świętach, żółtej serwetce, książkach i dziwności.
Dzień dobry!
Kiedy zbliżają się Święta Wielkanocne wyciągam z pudła kordonki w różnych odcieniach żółtego i zielonego koloru.W tym roku było podobnie, tyle,że przed świętami nic z nich nie zrobiłam. Święta...kolejne takie dziwne. Zawsze narzekałam na swiąteczne obżarstwo i godziny spędzone przy stole. Jednak, gdy tego zabrakło i pierwszy dzień zleciał przed telewizorem, było dziwnie. Ale jako,że nie było zakazu przemieszczania się, w drugi dzień nasza mała rodzina spotkała się w komplecie przy świątecznym stole. Espresowo nadrobiłam zaległości- najpierw śniadanie, a potem zaraz obiad. Tradycji Świątecznego biesiadowania stało się zadość.
A potem przyszedł czas na żółtą serwetkę, na którą już od dawna miałam ochotę. Było koło niej troche pracy, a potem ukrywania nitek.
Żółty kolor to kordonek Maxi, biały BABYLO, soczysta zieleń to Karat Ariadny.
Jestem zdania,że wiele książek potrzebuje się "wstrzelić" we właściwy czas. Tak było w przypadku powieści "Rok królika" Joannay Bator. Wiosna, która jakoś nie może porządnie się zacząć, nieustanne doniesienia o zarazie wszystko to sprawiło,że tą dziwną i mroczną książkę przeczytałam bardzo szybko.
Dokończyłam też " Calypso" Davida Sedarisa. Jacek Dehnel w posłowiu napisał "Sedaris porusza się po tematach wstydliwych, bolesnych, intymnych, wyłamując się ze wszystkich schematów i stereotypów.( ...) Zasadą porządkującą świata- i literatury- Sedarisa jest bowiem dziwność.(...) Sedaris przede wszystkim pokazuje,że ludzka dziwność jest powszechna i wymyka się wszelkim zasadom; nawet komercyjny( żerujacy na naszej obsesji fitnessu) gadżet do liczenia kroków przy odpowiednim podejściu może nas doprowadzić do czterdziesto kilometrowych wycieczek poświęconych zbieraniu śmieci z poboczy dróg."
Dziwne może być odwiedzanie sklepów "Wszystko po 5.99" i kupowanie w nich figurek... Ale czyż nie wyglądają uroczo w kompozycjach? To tyle. Witam serdecznie nowych obserwatorów mojego bloga- Vicky Cahyagi i Annę Zuzannę. Dziękuję bardzo, bardzo za życzenia świąteczne, liczne komentarze. Pozdrawiam. Do następnego wpisu.
Subskrybuj:
Komentarze do posta
(
Atom
)
Masz rację Izabelko, niektóre książki muszą trafić w odpowiedni czas:)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawa i oryginalna jest ta żółta serwetka.
Pozdrawiam Cię bardzo ciepło!
Dziękuję Ewo!
UsuńPozdrawiam cieplutko.
Piękna jest żółta serweta. Na pewno ozdobi Twój dom.
OdpowiedzUsuńFigurki mają wiele wdzięku.
Pozdrawiam wiosennie :)
Dziękuję Haniu,
UsuńJuż znalazłam dla serwetki miejsce.
A swoją drogą, co roku o tej porze miałam mnóstwo nowych serwetek, a teraz często brakuje mi weny.
Pozdrawiam serdecznie
Kiedy możemy bez ograniczeń pielęgnować nasze tradycje, to narzekamy, a kiedy nam tego zabraknie, to bardzo za tym tęsknimy :) Oby jak najszybciej wszystko wróciło do normy! Serwetka w wiosennych barwach, dekoracje kwiatowe, figurki, ile by nie kosztowały, to wszystko podkreśla wyjątkowość świąt.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Masz rację Aniu, brakuje tego do czego przywykliśmy...
UsuńPozdrawiam serdecznie
Dziwne te Święta były ale miejmy nadzieję, że kolejne będą już normalne:)Ja też tak mam, że na wiosnę bardziej kolorowe robótki lubię:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:)
Miejmy nadzieję, że tak będzie.
UsuńPo zimie potrzebuję koloru i energii, a żółty się świetnie nadaje.
Pozdrawiam serdecznie, Irenko.
Twój koszyk z żółtymi i zielonymi włóczkami to piękna świąteczna ozdoba. Serwetka wyszła Ci prześlicznie. Też lubię zaglądać do sklepików,, Wszystko za 5,99". Można tam znaleźć przeróżne cudeńka. Pozdrawiam cieplutko ☀️
OdpowiedzUsuńDziękuję Haniu,
UsuńCieszę się, że również lubisz te "kiermasze z różnościami"
Pozdrawiam serdecznie
Człowiek ma taki charakter ze lubi narzekać i wielu narzeka... niektórym niedogodzi a trzeba pielęgnować i cieszyć się z tego co sie ma bo moze i tego zabrkanąc. Dobrze ze niektórzy to potrafią :)
OdpowiedzUsuńWiosennie i kolorowo u Ciebie ;)
Jak mija majówka?
UsuńFajna serwetka :)
OdpowiedzUsuńŚwietna żółta serwetka. Miło , że spędziłaś mimo wszystko rodzinnie święto. Pozdrawiam serdecznie 🌷🌺🌺🌷
OdpowiedzUsuńMoje święta były pełne tęsknoty i łez.
OdpowiedzUsuńI choć nie zabrakło elementów tradycji to jednak czułam się " niekompletna"
Ot...dziwne czasy...
to prawda... dziwne te święta były. U nas też zawsze było pełno ludzi w domu, gwar rozmów i śmiechów no i to obżarstwo. Trochę mi tego wszystkiego brakuje. No dobra... obżarstwa to akurat niekoniecznie :P
OdpowiedzUsuńWitam serdecznie ♡
OdpowiedzUsuńŚliczna serwetka! Uwielbiam takie prace, zachwycające :)
A po sklepach 5,99 kocham chodzić, zawsze znajdę tam coś co można kreatywnie w domu wykorzystać :) Wspaniały wpis!
Wszystkiego dobrego dla Ciebie i rodziny! :)
Pozdrawiam cieplutko ♡
Bardzo lubię takie dodatki, marzy mi się teraz makrama na ścianę :) Moje święta były udane, na pewno bardziej spokojne niż rok temu
OdpowiedzUsuńŻółciutka serwetka jest taka niepospolita i wiosenna.
OdpowiedzUsuńDla mnie zbieranie figurek wcale nie jest dziwne. Dziwne jest tylko to, że są ludzie, którzy nie maja żadnej pasji. Tak się "dziwnie" składa, że świat dzięki temu jest ciekawy,że jest tyle dziwnych (?) różnorodności..Inaczej by nam pozostało tylko jedzenie, spanie, praca... , więc czy warto tylko dla takich prozaicznych czynności żyć?
piękna serweta :) śliczne rzeczy Pani tworzy :d Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWitaj ciepło
OdpowiedzUsuńpodoba mi się serwetka i w ciekawej barwie zółtej, która podobno działa dobrze na komunikację więc przy tej serwetce i przy Twojej pozytywnej energii na pewno będzie świetnie się rozmawiać.... pozdrawiam ciepło
Wielkanoc też kojarzy mi się z kolorem żółtym i zielonym, serwetka jest urocza.Staram się unikać sklepów z figurkami bo zawsze się na coś skuszę, a na strychu piętrzą się kartony z rzeczami, których żal wyrzucić.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Podziwiam Ludzi, którzy mają pasje i je realizują. To fantastyczna odskocznia od rzeczywistości i ogromna przyjemność :) Sama mam podobnie :) Piękna serwetka! Pozdrawiaam, Pola
OdpowiedzUsuńBom dia. Tudo bem? Obrigado por sua visita. Gostaria de lhe convidar a seguir o meu Blogger.
OdpowiedzUsuńSou o seguidor número 122.
OdpowiedzUsuńFajna serwetka i urocze figurki, książek nie kojarzyłam :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo za miłe powitanie! Serwetka jest piękna, co do świąt to chyba tak powinny wyglądać, czyli rodzinnie. Ja mówiąc szczerze nigdy nie czułam się mocno związana z moją rodziną, u mnie wszyscy rodzice są po rozwodzie, są też manipulanci...jakoś nie ciągnie mnie w ich "objęcia", dużo lepiej czuję się wśród obcych.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Zgadzam się z Tobą, że każda książka potrzebuje czasu-super serwetka:)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńtakie serwetki moja babcia dziergała jak oczęta lepsze miała;)
OdpowiedzUsuńTeż uważam, że na niektóre książki potrzeba odpowiedniego czasu. Czasami mam takie dni, że wiem, że jakiś konkretny gatunek nie będzie mi leżał.
OdpowiedzUsuńIt is a beautiful crochet!
OdpowiedzUsuńThe books look great to read. Indeed, it takes time to finish a book :)
Enjoy reading!
udanego słonecznego dnia:)
OdpowiedzUsuńCudowna serweta Izuniu. Taka typowo wiosenna. A figurką jestem oczarowana - jest śliczna. Pozdrawiam wiosennie
OdpowiedzUsuńPiękna serweta- w wiosennym, radosnym kolorze :) Ja też bardzo lubię odwiedzać sklepy wszystko po 5 zł. Można w nich znaleźć prawdziwe perełki :) Figurka urocza!
OdpowiedzUsuńA figurki są piękne a te serwetki są przepiękne i ta barwa, która przypomina wiosnę i dobre chwile
OdpowiedzUsuńSerwetka cudowna. Figurka też. :)
OdpowiedzUsuńWitaj Danusiu, bardzo mnie skusilas tymi ksiazkami. Lubie mroczne pelne tajemnic historie. Tez jestem zdania ze niektore ksiazki maja swoj czas na czytanie. Serwety sa przepiekne, sliczne kolory wybralas Kochana. Sciskam Cie mocno.
OdpowiedzUsuńPiękna serweta wiosennym kolorze. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńSerwetka świetnie wyszła, piękny kolor :)
OdpowiedzUsuńDobrej majówki :)
OdpowiedzUsuńTo dobrze, że jest tyle dziwności w ludziach, inaczej chyba byłoby nudno 😉. Serwetkę podziwiam jednocześnie analizującjej jej wzór 😉, śliczna jest i taka bardzo wiosenna. Serdeczności przesyłam 😊
OdpowiedzUsuńblog that is interesting and gives happiness. Hopefully a blessing for you. Always support each other. Warm greetings from Indonesia
OdpowiedzUsuńBeautiful blog
OdpowiedzUsuńPIĘKNE TE SERWETKI PASUJĄ DO WIOSENNEJ AURY, dziekuję pięknie za komentarz, masz rację osoby niepewne siebie mogą przyciągać toksyczne osoby bo nie stawiają granic, sama też byłam niepewną osobą dziś już to za mną ale pamiętam jak wtedy się czułam pozdrawiam Ciebie wiosennie i słonecznie - ma być w weekend słońce
OdpowiedzUsuńBoa tarde. Tanto o livro como o guardanapo, são maravilhosos, parabéns.
OdpowiedzUsuńNa temat książek się nie wypowiadam bo ostatnio zwyczajnie nie czytam, ale serwetka mi się podoba bardzo ładnie wyglada z tymi kwiatuszkami :)
OdpowiedzUsuń