środa, 27 grudnia 2023

Orzechowiec z masą- przepis.

Witajcie, Dziękuję Wszystkim za życzenia, za obecność, zaglądanie, czytanie, komentowanie.
Dziś chciałabym podzielić się przepisem na ciasto, które w Święta miało u mnie duże powodzenie. Przy ciężkich sernikach, makowcach, piernikach, właśnie to ciasto stanowiło miłą odmianę. Na zdjęciu z białym kubeczkiem, który kupiłam przed samymi Świętami.
Placek orzechowy Składniki: Biszkopt 1 szklanka cukru, 1 szklanka mąki pszennej, 1/2 szklanki mąki ziemniaczanej, 4 jajka, 1 łyżeczka proszku do pieczenia.Ciasto orzechowe 1 szklanka cukru, 1 szklanka mąki przennej, 250 g posiekanych orzechów włoskich, 4 jajka, 1 łyżeczka proszku do pieczenia Masa budyniowa 2 szklanki mleka, 3/4 szklanki cukru pudru, 200 g masła, 1 opakowanie budyniu śmietankowegoPonadto tłuszcz do wysmarowania blaszki, papier do pieczenia
Sposób przyrządzania orzechowca z masą Biszkopt: 1. Białka ubić z cukrem 2. Dodać żółtka, 3. Makę wymieszać z proszkiem, lekko wymieszać z resztą składników, 4. Blaszkę o wymiarach 28x 24 cm natłuścić, wyłożyć papierem. 5. Ciasto przelać do foremki. 6. Piec ok. 25 minut w temp. 180 stopni Celsjusza.Ciasto orzechowe 1. Białka ubic z cukrem 2. Dodać żóltka, mąkę z proszkiem i orzechami, wymieszać. 3. Ciasto przełożyć do natłuszczonej, wyłożonej papierem blaszki o wymiarach 28x 24 cm. 4. Piec ok. 35 minut w temp. 180 stopni Celsjusza.Masa budyniowa 1. Mleko, cukier oraz budyń wymieszać, zagotować. 2. Masło utrzeć, dodając przestudzony budyń. Orzechowiec z masą 1. Ostudzony biszkopt przekroić na 2 płaty. 2. Jeden płat biszkoptu posmarować połową masy. 3. Przykryć ciastem orzechowym. 4. Posmarować pozostałą masą. 5. Przykryć drugim płatem biszkoptu.6. Udekorować według uznania.
Przepis na orzechowiec z masą znalazłam w czasopiśmie - " Ciasta domowe" nr 239 grudzień 2012. Mój komentarz Do biszkoptu i do ciasta orzechowego dałam po jednym jajku więcej, bo były małe. W sumie 10 jajek. Proszku do pieczenia też do jednego, jak i drugiego ciut więcej niż jedną łyżeczkę- można powiedzieć - kopiastą łyżeczkę. Masy do przekładania- jak na mój gust, a lubię budyń, było trochę za mało. Dodatkowo posmarowałam pierwszy blat biszkoptowy i drugi orzechowy marmoladą wiśniową. W sumie po złożeniu wyszło bardzo puszyste, wysokie ciasto. Dzięki orzechom pokrojonym drobno, ale i grubo, było coś do chrupania.
I jeszcze dekoracja z przedpokoju. To tyle na dziś. Serdecznie Was pozdrawiam i jeszcze raz dziękuję za komentarze.

czwartek, 21 grudnia 2023

Przedświąteczny misz- masz.

Kochani, dziękuję za słowa wsparcia po utracie Perra. Oboje bardzo to przeżyliśmy. Co ja mówię - oboje... Kalina z Justyną lały łzy- " Tak tu pusto bez niego..." A z pańciem, czyli moim mężem miałam wtedy trzy światy. Któregoś dnia powiedział- " On zgasł tak nagle, jakby nagle wyczerpały się w nim wszystkie baterie" Oczywiście ktoś mógłby powiedzieć- to tylko pies. Ale wielu z Was to rozumie i to nie podlega dyskusji.
Dziś będzie taki przedświąteczny misz- masz. To ozdoba, którą chciałam "wpasować " w 10 centymetrową obręcz, ale ma 7 centymetrów, więc dałam spokój.Adwent to dobry czas,żeby dziergać ozdoby, ale mnie od jakiegoś czasu słabo to idzie. Za to chętnie odwiedziłam kiermasz w Domu Kultury.
Moje ulubione stoisko pani Krystyny z Łodzi.Z córką lubimy jej kreatywne dzieła.
Przez kiermasz właściwie przemknęłam, bo nie miałam zamiaru niczego kupować. Dość tych różności mam w domu, tak,że nie wszystkie co roku wyjmuję. Zarzekałam się- o nie, nie. Ale jak to mówią- nigdy nie mów nigdy i dziś dałam się skusić na małą pierdółkę.
W tym roku było naprawdę dużo stoisk na kiermaszu. Dużo zwiedzających, ale i trochę kupujących.
Na scenie konkurs prac uczniów młodszych klas szkół podstawowych na nietypową choinkę.
Ostrokrzew napotkany.
Święta nie zapowiadają się białe. Dziś silny wiatr i deszcz. W "Newsweeku"(49/2023 4-10.12.23) ciekawy artykuł "Jak żyje pokolenie "Z" Ślamazary mają głos" i wprowadzenie " Nadeszła era snail girls ( ślamazar) Coraz częściej młode kobiety porzucają pogoń za karierą, a nadgodziny zmieniają na życie w rytmie slow life. Czy to cichy bunt pokolenia Z? Pokolenie Z( osoby urodzone w latach 1995- 2012) nie chcą pracować tyle co starsze pokolenia,brać nadgodzin, są roszczeniowi i dbają o swój komfort.(...) Pracowanie całymi dniami jest już passe. Współcześni młodzi wiedzą,że można zarobić pieniądze, wkładając w to mniej czasu, np. zarabiając w mediach społecznościowych, tworząc własne biznesy.(...) Karolina Wincewicz- Cichecka podkreśla,że interpretując zjawisko "snail girl" nie chodzi o bycie roszczeniowym, leniwym, ale o zdanie sobie sprawy,że nie warto za wszelką cenę gnać za karierą, co może doprowadzić do wypalenia zawodowego czy stanów depresyjnych. Sienna Ludbay pisząc o "snail girl" proponuje, aby zadbać o równowagę między życiem prywatnym i zawodowym, o stawianiu granic, o spokój wewnętrzny. A nade wszystko o porzucenie toksycznego samokrytycyzmu i wewnętrznej presji osiągania wielkiego sukcesu, aby nadać sens temu, co robimy." Artykuł Magdaleny Kuszewskiej.
Choinka pod urzędem miasta. W Newsweek Psychologia. Dlaczego robimy to co robimy artykuł- "Hamulce zmiany" Dlaczego trudno rozstać się z toksycznym miejscem pracy? I jeden z ciekawych powodów- " Według odkrytej i nagrodzonej Noblem teorii perspektywy, mówiącej o tym, że strata bardziej boli, niż zysk cieszy, łatwiej zrozumieć, dlaczego część z nas, dopóki nie dojdzie do ściany( np. nie dostanie czerwonej kartki od organizmu albo nie wydarzy się im nic" skrajnego" w pracy) nie podejmuje działania. W wielu przypadkach, dopóki korzyści , np. materialne, są równe z kosztami( także tymi emocjonalnymi) brak nam motywacji do zmiany." Artykuł Patrycji Sawickiej- Sikory, psycholożki biznesu. Teoria perspektywy D. Kahnemana i A. Tversky'ego - Nobel 2002- jest dla mnie "lekko " zawiła, przez te wszystkie sinusojdy, od których mnie na sam widok odrzuca, ale wyjaśnienie pani Patrycji trafia do mnie idealnie.
I Alejki z początku grudnia. Z oglądanych ostatnio filmów polecam "Księgarnię z marzeniami", film z 2017 roku Wielka Brytania/ Hiszpania/ Niemcy.Rok 1959 Florence zakłada w starym domu księgarnię. Miejscowa dama z elity towarzyskiej jest temu przeciwna, ma inne plany na wykorzystanie tego budynku.Film jak z BBC dopracowany w szczegółach, nieprzegadany, bardzo dobre studium postaci, czytelne intrygi, ciekawe, zaskakujące zakończenie. W internecie jest na cda, ale Premium. Film " Kochając Pabla, nienawidząc Escobara"- słaby, pomimo głównych ról Penelopy Cruz i Javiera Bardema.Nie wiem, czego, ale czegoś mi w nim brakowało.Kłamstwo doskonałe w roli głownej Helen Mirren. Seniorzy Roy i Betty szukają partnerów przez internet. Obydwoje prowadzą swoje gry...Niezły, ale nie nadzwyczjany. Dziękuję Wam za zaglądanie, czytanie i komentowanie.Wesołych Świąt!

poniedziałek, 4 grudnia 2023

Już grudzień.

Witajcie! Dziękuję za zaglądanie, czytanie,liczne komentarze i dyskusję, która się wywiązała!Czy mam rozumieć,że ma być więcej tego typu treści?! To się nawet dobrze składa, bo kupiłam nowy "Sens". Zima zawitała i jest okazja do zrobienia zdjęć w bieli. Święta za trzy tygodnie, więc będzie trochę i o nich.
Kilka dni temu przyniosłam z piwnicy stare numery " Zwierciadła", takie z lat 90, jeszcze sprzed czasów internetu.Objętość wtedy tego magazynu dla kobiet- 100 kilka stron. Czytałam go zazwyczaj od "deski do deski".Zaczynałam od "Poczty zaufania Zuzanny Celmer". Patrząc na modę, zdjęcia wnętrz i reklamy, widzę jak tamte numery czasopisma "trącą myszką". Obecnie "Zwierciadło" ma około 250 stron, mnóstwo reklam, dużo różnorodnych artykułów, a jednak już nie czytam całego numeru i nawet się nie staram.Nie sposób "przerobić" tak wielkiej liczby artykułów, informacji. Nie wszystko mnie interesuje, więc odpuszczam czytanie "od deski do deski".
Podobnie zmienia się moje podejście do świąt. Ma być czysto w domu, ale bez przesady, to nie muzeum.Lubię dobre jedzenie, ale nie mam nic przeciwko temu,żeby każdy z biesiadników coś przygotował i przyniósł na wspólną Wigilię. Prezenty- od lat robimy losowanie, tak aby każdy coś dostał, a jednocześnie, aby to nie obciążało zbytnio portfeli.
Ostatnio miałam sporo spraw na głowie i jedną bardzo smutną- w nocy z 23 na 24 listopada odszedł nasz pies Perro , żył 12 lat 9 miesięcy i 26 dni.Wiedzieliśmy ,że jest chory, że jest coraz słabszy, ale trzymał się. Kiedy łapy definitywnie odmówiły posłuszeństwa sprawy przybrały błyskawicznie dramatyczny obrót.Ktoś powiedział- "Rozpaczacie po psie...Ludzie mają większe dramaty." To prawda, w tym czasie daleki znajomy w przeciągu kilku miesięcy stracił teścia, potem żonę, a w tydzień po niej zmarła matka czyli teściowa i został sam w ogromnym domu.
W każdym razie w momentach trudnych zastanawiamy się często, co jest dla nas tak naprawdę ważne. W święta- spotkanie z bliskimi. Jednocześnie nie są to spotkania bez wad. Wystarczy,że spotka się kilka kobiet, które gadają bez przerwy. Mogą być też irytujące pytania- kiedy ślub, kiedy dziecko itp.Mnie na przykład podczas składania życzeń niektórzy życzyli kiedyś,żebym wreszcie znalazła pracę w swoim zawodzie.W zasadzie nie można się było przyczepić,życzenia to życzenia. Spełniły się po wielu latach. Z drugiej strony ta dekada - poza zawodem- pomimo różnych problemów, często niemałych otworzyła mnie na pełnię.Urodziłam się na nowo.
Autorki rozmowy- "Plan na święta" Agnieszka Radomska dziennikarka, behawiorystka i Ewa Stelmasiak ( Sens, grudzień 2023) radzą 1. Zadbać najpierw o siebie.Wzmocnić się od środka."Ważne by nie jechać na święta w stanie ogromnego zmęczenia, na wyczerpaniu, bez zasobów. (...) Jeśli wiemy,że czeka nas być może wymagające doświadczenie. zadbajmy o to, byśmy byli wyspani, odżywieni, nawodnieni." 2. W ewentualnych sytuacjach drażliwych przypomnieć sobie techniki radzenia ze stresem. 3. Na pytania, uwagi, rady odpowiadać asertywnie, ale tak by raczej nikogo nie urazić. 4. W sytuacjach przeciążenia zrobić pauzę w postaci wyjścia do łazienki, wyjścia na spacer itp.
I najważniejsze: " Zamiast skupiać się na tym co nas różni, można aktywnie szukać choćby drobiazgów, które mogą nas połączyć, wspólnych prostych aktywności. Zamiast siedzieć przy stole w oczekiwaniu, aż atmosfera zgęstnieje, można po kolacji pograć w planszówki, kalambury albo iść całą rodziną na spacer. Zrobić cokolwiek, co jest związane z byciem tu i teraz, a nie ocenianiem wzajemnie swojego życia, swoich wyborów i odnoszenia się do tożsamości.Wszystko co dzieli i polaryzuje, w czasie świąt naprawdę odłożyć na bok."
Ja z wnuczką Kalinką i Perrem, wiosna 2023. To tyle na dziś. Idę zobaczyć co u Was. Pozdrawiam serdecznie