sobota, 18 stycznia 2014
Zimowy ranek
Kiedyś zaczęłam różowy bieżnik w serca, teraz postanowiłam dalej kontynuować robótkę. Póki co mam 50 rzędów, cały bieżnik 250. Mała kratka- 2 słupki, kordonek Garden, jasnoróżowy , niemowlęcy.
Owsianka na dobry początek dnia. Gotujemy płatki owsiane na wodzie, tak żeby wytworzył się kleik. Potem można dodać trochę mleka lub jogurtu, suszone śliwki, rodzynki, pokrojone banany i co tam mamy. O dobrym działaniu płatków owsianych nikogo chyba nie trzeba przekonywać. Oczyszczają organizm i " trzymają" czyli dają poczucie sytości.
A potem można iść na spacer...U nas śnieg ciągle leży, w powietrzu snuje się lekka mgiełka. Na zdjęciu drewniana rzeźba przed zamkiem pod białym puchem.
Król, królowa...cała galeria. Miłego dzionka, udanego weekendu życzę. Dziękuję za odwiedziny i komentarze!
Subskrybuj:
Komentarze do posta
(
Atom
)
Już widzę, że bieżnik będzie superowy, ale znów muszę troszkę pomarudzić - kolor mi się nie podoba, ja po prostu nie lubię różu:) mam nadzieję się nie gniewasz? o tak! owsianka najlepsza na śniadanie, uwielbiam! Ale u Ciebie dużo śniegu, u mnie ani grama - tylko jest mega mgła;/ Miłego weekendowania:)
OdpowiedzUsuńAgulcu, jak mogę się gniewać na Twoje indywidualne upodobania?! Nie każdy lubi róż! Dużo śniegu stopniało w ciągu dnia...Teraz jest bardzo wilgotne powietrze powodujące duże odczucie zimna. Pozdrawiam serdecznie.
UsuńBieżnik serduszkowy zapowiada się romantycznie :-)) Przyznam się że za samą owsianką nie przepadam, wolę kukurydziane płatki lub tzw.musli ale bez owsianych (zapomniałam jak się na nie mówi) ;-))
OdpowiedzUsuńBędzie przede wszystkim długi i prosty. Wiem o czym myślisz w związku z płatkami kukurydzianymi, ale teraz też nie przypominam sobie nazwy. Pozdrawia cieplutko.
UsuńBieżnik przywołuje na myśl,że już za pasem...Walentynki :)
OdpowiedzUsuńA tak smacznie wyglądająca owsianka doda na pewno energii na cały dzień.
A u nas nadal jesień,a może ...wiosna...sama nie wiem ;(
Tak, zaczęłam go w ubiegłym roku w związku z Walentynkami, a potem z jakiegoś powodu nie miałam do tego weny i rzuciłam w kąt...Pozdrawiam serdecznie.
UsuńBieżnik super, dobrze że zdążyłaś uwiecznić chwilę ze śniegiem, było pieknie, niestety nie trwało to długo szkoda ): Iwona
OdpowiedzUsuńJednak zima robi niespodzianki- dziś niesamowita gołoledź. Wiesz, że ja gdzie tylko mogę zabieram aparat. Pozdrawiam
UsuńNie wiem jak to się dzieje, ale za każdym razem jestem w tyle jeśli chodzi o moje wpisy u Ciebie. Bardzo mi przykro z tego powodu:) Ja lubię róż , najbardziej angielski, pudrowy. Twój róż jest piękny a bieżnik zapowiada się wspaniale. U mnie śniegu jak na lekarstwo, teraz troszkę pada i przykrywa warstwę lodu po wczorajszym deszczu. Piękne rzeźby nam pokazałaś Izo, czy to praca kogoś znanego , czy raczej rękodzieło jakiegoś miejscowego rzeźbiarza ? Pozdrawiam i życzę dobrej niedzieli. Ina
OdpowiedzUsuńIno, nie martw się, że nie jesteś pierwsza z wpisem. Cieszę się ,że komentujesz. Co do rzeźb przed zamkiem, to szczerze mówiąc nie wiem kto jest ich autorem. Pozdrawiam serdecznie.
UsuńA u mnie Izo w dalszym ciągu wiosna w pełni a zima chyba się obraziła i jakoś nie nadchodzi.Twój bieżnik zapowiada się obiecująco i romantycznie. Miłego wieczoru życzę ;)))
OdpowiedzUsuńWłaśnie oglądałam pogodę i Polska przedzielona na pół- na południu temperatura dodatnia, na północy ujemna...Mam nadzieję, że jak ten bieżnik ukończę to rzeczywiście będzie romantyczny...Póki co mam do niego cierpliwość. Miłego wieczoru Beatko!
Usuń