poniedziałek, 6 stycznia 2014
W Trzech Króli.
Mała serwetka o średnicy 21 cm. Zostało mi trochę kordonka po wykonaniu białych gwiazdek i wieczorkiem któregoś dnia zrobiłam taką oto serweteczkę.
Przed świętami kupiłam sobie kalendarz w niebieskiej okładce, format zeszytu, dużo miejsca na zapiski. A tuż po Nowym Roku dokupiłam sobie do niego telefon w niebieskiej obudowie. Zakupy kobiety, typowe dla blondynki ( no, teraz to mój kolor włosów jest problematyczny) Mój wychowanek spisał się, że hej!( pracuje w tym sklepie) Wreszcie mam telefon jaki chciałam i bynajmniej nie o kolor tu chodzi. Oby ten kalendarz też spełnił swoją funkcję...
U nas dziś Trzech Króli czyli uroczystość Objawienia Pańskiego. Stare ludowe porzekadło mówi, że jeśli do Trzech Króli zima się nie pojawiła, to już się nie pojawi. Ciekawe... A u Prawosławnych dziś Wigilia Narodzenia Pańskiego. Dziękuje za odwiedziny i komentarze. Miło sobie dyskutujemy, co jest cudowne!!! Witam w moich skromnych progach nową obserwatorkę! Miłego popołudnia i wieczoru oraz znośnego powrotu do obowiązku po tylu dniach wolnego!
Subskrybuj:
Komentarze do posta
(
Atom
)
mam bardzo podobne serwetki - kiedyś babci podprowadziłam:D ja też od jakiegoś czasu posiadam telefon taki jaki chciałam, a kalendarz zakupiłam dopiero w sylwestra:D Ciekawe czy stare porzekadło się sprawdzi. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńTradycja robienia serwetek ciągle trwa...Co do porzekadła to też jestem niezmiernie ciekawa czy się sprawdzi. Jest taka dziecięca piosenka - Hu hu ha, hu, hu ha, nasza zima zła- ale jednak trochę szkoda tego białego puchu...Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńKalendarza nie posiadam,jeszcze nie poczyniłam zakupu takiego ,ale mam za to pełno starych notesów, niektóre się sypią, szkoda mi je wyrzucić bo pełno w nich zapisków, adresów, których nie chce się przepisywać z lenistwa oczywiście :) a może z sentymentu ? Do małych serwetek też mam sentyment:) Święto Trzech Króli spędziłam w domu ;( Nawet na orszak nie poszłam a było tak pięknie, widziałam w TV.... Co do śniegu to liczę ,że porzekadło się nie spełni bo troszkę śniegu brakuje mi bardzo :) Buziaki .
OdpowiedzUsuńZapomniałam dopisać ,że telefonik bardzo ładny ...uczeń dobrze się spisał :)
UsuńIno, ja mam bzika na punkcie kalendarzy i zazwyczaj mam ich kilka. Jeden ze " Zwierciadła", drugi Edycji św. Pawła - bo codzienne wersety Pisma, trzeci- właśnie ten niebieski. A telefonik pasuje mi jak nie wiem co, bo miałam już takiego ...rzęcha, ale niezawodny był i aż prosił- zamień mnie na coś ciut nowocześniejszego...Pozdrawiam
UsuńNiebieściutke i telefonik i kalendarz.
OdpowiedzUsuńByłam u tego pana i potwierdzam, że jest ok! poproszę wzorek serwetki:)
ola
Ok. muszę skopiować i Ci prześlę. Tulipanki ma po bokach, więc niedługo będzie jak znalazł...
UsuńSerwetka jest śliczna a telefonik i notes idealnie pasują do siebie. Super komplecik :)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Wspaniała serwetka ;-)) I fajnie się kolorystyka Twoich akcesoriów zbiegła hihii ;-)) i jeszcze na serwetce w niebieskościach zaprezentowałaś ;-)) Dużo spokoju życzę po tylu wolnych dniach ;-))
OdpowiedzUsuńFakt, mam od dłuższego czasu "zajawkę" na punkcie kolorów. Co do serwetki to lubię takie małe szydełkować- szybko widać efekt. Ta serwetka to tylko fragment wzoru- środek całości. Eksperymentuję z wzorami. Pozdrawiam
UsuńWidać ,że nie nudziłaś się , a z porzekadłami różnie bywa pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńTeż mam nadzieję, że jednak trochę śniegu będzie jeszcze tej zimy! Pozdrawiam
UsuńI serwetka dobrana do kompletu bo środek niebieski - modnisia :) Pozdrawiam ciepło Iwona
OdpowiedzUsuńIwonko, dobrze, że akurat miałam serwetkę pod kolor. Pozdrawiam
UsuńKlimat nam się robi cieplejszy, jak w Średniowieczu, w wiekach XIII - XV, a potem przyszło nagłe oziębienie, jak teraz w Ameryce. Ale my pewnie tego oziębienia w Europie nie doczekamy, chociaz kto wie? NFZ coraz lepszy.....Może niedługo Wojtek założy winnice i będziemy przyjeżdżać, deptać grona w kadziach i wysyłać wino do Kaliforni.
OdpowiedzUsuńAndrzej- a kto nam ziemię sprzeda na tę winnicę? Sąsiedzi, nie są chętni, trzymają !
OdpowiedzUsuńJak Średniowiecze , to Średniowiecze, siłą odbierzemy.
OdpowiedzUsuńOj, nie wiem... Byś zobaczył co się działo gdy gmina przysłała maszyny do kopania rowów przed budową drogi. Jak szybko co koń byś tutaj w pełnym rynsztunku przygnał, tak jeszcze szybciej nazad konia byś zawrócił i co sił w odwrotnym kierunku pognał!
OdpowiedzUsuń"Ty nie boj" damy rade...jak Polanie, tak zaczniemy Winian.
OdpowiedzUsuńOj, tego nie znam...Ale żeby nie było " Skończ Waść, wstydu oszczędź!"
OdpowiedzUsuń