I jeszcze mały akcencik z dzisiejszego święta. Jak co roku wybrałam się na mszę za Ojczyznę do kościoła św.Andrzeja na 12.00. Potem były przemówienia i złożenie wieńców pod figurą Matki Bożej na rynku. Okazjonalne przemówienia z kartki,z których nic nie zapamietałam, bo nie uważałam.
Kiedyś bardzo mi się podobało jak jeden burmistrz powiedział kilka słów od siebie.Mianowicie co udało mu się zrobić dla miasta w ciągu 2 lat kadencji i co ma zamiar jeszcze zrobić.Nie było w tym patosu, górnolotnych słów.A ja byłam dumna,że mieszkam w tym mieście.
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz