Oprawione " Wzburzone morze" wisi od dzisiaj w kąciku komputerowym.
Rabata kwiatowa- widok obecny, wyjściowy. Wykorzystaliśmy duże kamienie z rozbiórki budynku gospodarczego do zaznaczenia jej granic. Wsadziłam wczoraj: dwa gatunki przetaczników ( bylina, wysoce miododajna) dalie, aksamitki, motylki, malwę, lwie paszcze.
I moje ulubione serduszka okazałe w dwóch kolorach- różowym i białym. Niestety białe kupiłam już wysoce pędzone w szklarni i od razu po wsadzeniu złamało się, i nie wiem czy wyroście nowy pęd w tym sezonie. Na zdjęciu ubiegłoroczne zdjęcie nie mojej rośliny! Uwielbiam ją i robię już kolejne podejście do zaadaptowania w moim ogródku.
Kotek Małgosi. Pięknie dziś, słonecznie, długi weekend. Odpoczywajcie, nabierajcie sił i dobrze się bawcie! Pozdrawiam
Wzburzone morze pięknie wygląda:). Kociak Małgosi fajniutki.ola
OdpowiedzUsuńJestem zadowolona, bo od dawna planowałam, żeby ten obrazek właśnie w tym miejscu powiesić. Kociak uroczy- to prawda. Pozdrawiam
UsuńJa co prawda mieszkam w bloku, ale mamy wspólny ogród z sąsiadami, pełno tam kwiatów, ale w tym roku przewyższają warzywa :)
OdpowiedzUsuńNam w ubiegłym roku udały się pomidory i w tym roku pójdziemy za ciosem. Oby tylko lato było słoneczne, a nie deszczowe.
Usuń"Wzburzone Morze" otrzymało należytą i godną oprawę, obrazek zawsze zyskuje przy ładnej ramce ;-)) Kociak cudny - ech, kiedy moja taka była hihii ;-)) U mnie majówka wybitnie mokra, szara i wietrzna... brr ;-)) Słońca życzę ;-))
OdpowiedzUsuńKarolino u mnie podobnie, nawet grad dziś padał...Też Ci życzę słońca!
OdpowiedzUsuń" Wzburzone morze" super się prezentuje. Rabatka już jest fajna, a jak się rozrośnie to już w ogóle będzie super! Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńŁadny obrazeczek wyhadtowałaś.Miło popatrzeć na tak świetnie zapowiadająca sie rabatkę.
OdpowiedzUsuńA tu na majówkę taki ziąb sie zrobił,brrrr.Tylko na czytanie książki pod ciepłym kocykiem sie nadaje.Pozdrawiam.
Podoba mi się wzburzone morze w tej oprawie. Wygląda bardzo ładnie. Mnie z działki przewiał deszcz i wiatr, który wkradał się dosłownie wszędzie. O pracy w ziemi nie było mowy. Rabatka pięknie się prezentuje :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPonieważ wszystko co kocie zawsze przyciąga mój wzrok jako pierwsze, więc i tym razem kociak nie pozwala oderwać od siebie wzroku :)
OdpowiedzUsuńRabatka cieszy oko :) Serduszka kojarzą mi się z moją babcią, zawsze rosły obok jej domu.
Ha! mój wzrok też przyciąga wszystko co kocie ! i psie też..:) kociaczek więc śliczniutki, dobrze że na fotce..bo pewnie bym go porwała do siebie ;) Obrazek rzeczywiście w ramce baaardzo dobrze się prezentuje - zgadzam się. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuń