środa, 7 maja 2014

Wnętrze herbaciarni

Obiecałam pokazać wnętrze herbaciarni. Dziś pierwsza seria zdjęć. Może znajdziecie tu inspiracje dla siebie. Zachwyciła mnie ta niewielka serwetka wykonana bardzo cienką nicią, perfekcyjnie.
Nasz stolik. Zamówiłyśmy sobie herbatę o pięknej nazwie- Szczęśliwa Godzina i mały zestaw herbatników.
Wnętrze herbaciarni nie jest duże i przy kilku zajętych stolikach odnosi się wrażenie pewnego natłoku. A jeszcze gdy wszyscy mówią głośno i w różnych językach, bardziej wrażliwym osobom może to przeszkadzać.
Bardzo podoba mi się kolorystyka i klimat tego zdjęcia, choć może nie jest w 100% ostre. Wczoraj napisałam 365 post( tyle ile rok ma dni)Zdaję sobie sprawę, że powinnam wyposażyć mój blog w etykiety, żeby łatwiej było znaleźć choćby przepisy. Może z pomocą zięcia uda mi się zrobić takie ułatwienie- nie wiem. Mamy to w planie. Dziękuję za odwiedziny i komentarze. Teraz przyspieszy tempo mojego życia, więc bądźcie wyrozumiali. Będę odwiedzać Wasze blogi, aczkolwiek może się zdarzyć,że czasem z małym opóźnieniem. Pozdrawiam serdecznie i życzę dobrego dnia.

5 komentarzy :

  1. Cudowne miejsce dla robotko-maniaczek inie tylko .

    OdpowiedzUsuń
  2. Choć jestem wielką fanką i miłośniczką herbaty... nie byłam jeszcze w takim miejscu :-(( W samej mojej miejscowości brak takiego przybytku dobroci herbacianej , a w Poznaniu mi nie po drodze :-(( Miejsce zdaje sie mieć fantastyczny klimat, super że pokazałaś te zdjęcia ;-)) Serwetki na stołach są piękne ;-))

    OdpowiedzUsuń
  3. To taki paradoks - tak kolorowo a jednak tak spokojnie, jakby czas się zatrzymał w tych barwach i kształtach.

    OdpowiedzUsuń
  4. Zakochałam się w tym miejscu i chyba bym z niego wcale nie wychodziła:)

    OdpowiedzUsuń
  5. No i mnie zachwyciła serweta. Piękna!

    OdpowiedzUsuń