środa, 28 maja 2014
Wreszcie jakieś moje prace
Serwetka siateczkowa w kolorze wrzosowym.
Dwie niewielkie podkładki w kolorach lilaróż i jasny fiolet. Na zdjęciu kolory są mało wyraziste, nierozpoznawalne.
Małe podkładeczki lilaróż
Podkładka kwadratowa. Kolor na zdjęciu wyszedł wspaniały- jasny fiolet. Taka mogłaby być. Niestety w rzeczywistości jest intensywnie fioletowa. Ciekawe dlaczego akurat ten kolor wyszedł inny niż faktycznie jest?!
Moje petunie wysiane z nasion.
Starannie wybierałam torebki z nasionami. Kwiaty miały być czerwone, koralowe i łososiowe, a są... Fioletowe i bordowe. Czy Wam się też tak zdarza? Mnie ciągle. Ale skoro kwiaty są dorodne i piękne- jestem zadowolona. Pogoda nieco się popsuła- pochmurnie i pada. Mimo to życzę pogody ducha i wiosny w serduchach. Pozdrawiam Wszystkich serdecznie i dziękuję za dotychczasowe komentarze. A i jeszcze wierszyk reklamujący czasopismo " Szydełkiem i na drutach" : " Może być w Twym domu niejedna perełka, jeżeli skorzystasz z drutów lub szydełka"
Subskrybuj:
Komentarze do posta
(
Atom
)
Prace urocze, a petunie super kolorki i własne , ściskam Dusia [ wierszyk bardzo mobilizujący ]
OdpowiedzUsuńŚliczne serwetki, wszystkie bardzo mi się podobają :) Petunie również, pozdrawiam Izo :)
OdpowiedzUsuńNO!!!!!!!!! wreszcie serwetki, bo ostatnio strasznie się zapuściłaś pod tym względem;), z jakiej gazetki?:)ola
OdpowiedzUsuńOlu, z rożnych gazetek...Jak będę miała chwilę to zeskanuję i " rzucę " schematy.
UsuńDziękuję Kobietki za Wasze komentarze ! Pozdrawiam z deszczowego dziś CH.
OdpowiedzUsuńŚliczne serwetki :-) Piękne podkładki.
OdpowiedzUsuńPetunie wyhodowane z nasion...? Podziwiam Cię z całego serca. Ja poszłam na łatwiznę i kupiłam sadzonki...
Pozdrawiam serdecznie.
Z tym hodowaniem z nasion jest też sporo zachodu...Dwukrotne pikowanie itp. Ale sprawia mi to radość i dlatego to robię. W ubiegłym roku hodowałam lobelię, ale już w tym kupiłam sadzonki, bardzo tanio i takie jakie chciałam. Myślę, że każdy robi tak jak mu najbardziej pasuje i to jest najważniejsze. Pozdrawiam serdecznie
UsuńNo i wyszły perełki tym razem z pod szydełka :) Piękne! Nigdy nie siałam petunii z nasion więc nie mogę nic w tym temacie napisać. Ale i te są piękne :) Buziaki
OdpowiedzUsuńPiękny ten filet i serwetki , fajniusie podkładki! Petunie masz śliczne, bardzo je lubię, ale z nasion hodować ich jeszcze nie próbowałam! Pozdrawiam ciepło
OdpowiedzUsuńPiękne serwety kolory również potwierdzam widziałam oryginały ,rzeczywiście zdjęcia nie oddają tych barw, mimo to super Pozdrawiam ciepło Iwona :)
OdpowiedzUsuńWspaniałe serwetki! Wszystkie mi sie podobają ;-)) Petunie są urocze no i gratuluję tego że z nasion je wyhodowałaś ;-))
OdpowiedzUsuńWspaniałe Twoje prace. Zdolniacha jest z Ciebie!
OdpowiedzUsuńPrzepiękne, szczególnie pierwsza :)
OdpowiedzUsuńPrace urocze. :)
OdpowiedzUsuńPrześliczne serwetki :)
OdpowiedzUsuń