sobota, 12 stycznia 2013

Wizyta duszpasterska

Dziś mieliśmy wizytę duszpasterską. Don Camillo zjawił się zaraz po 9.00.Zaczął od tego,że nie lubi zimy i najchętniej przydałby mu się jeszcze jeden dom, ja-na Riwierze? Don Camillo-" A skąd pani wiedziała?!" Po modlitwie i obfitym pokropieniu świeconą wodą domowników( on porządnie kropi tą wodą,a ja to bardzo lubię i brakuje mi tego jak jestem w innym kościele) przyszedł czas na rozmowę.Muszę powiedzieć,że cała wizyta przebiegała w bardzo pogodnym nastroju.Spodobała się choinka, wiec zaczął na temat- jak przystosować choinkę kupioną z korzeniami do wysadzenia w ogródku. Szczerze mówiac w pewnym momencie się wyłączyłam i nie słuchałam tego co na ten temat mówi.Choinka choinką, ale w końcu nie po to przyjmuję księdza,żeby rozmawiać o pierdołach. Mój mąż wyjaśnił mi potem, że Don Camillo w sposób fachowy nawiązywał relację z domownikami, unikając tematów drażliwych i kontrowersyjnych.No i dobrze.Potem była część kulminacyjana rozmów pt.Wymiana obrazków.Nasz obrazek ukryty był w białej kopercie, co nie przeszkadzało, aby Don Camillo zajrzał do środka i zrobił to od razu. Komentarz był konkretny, ciągle w humorystycznej tonacji"- Nie żebym chciał obrazić,ale ja mam sentyment do Jagiellonów!"
Jeszcze pare lat temu byłam w szoku,ale już zdążyłam się przyzwyczaić do Jego ekstrawagancji.Jest jaki jest, ja go nie zmienię.Odkąd to zrozumiałam i zaakceptowałam, nawet polubiłam Don Camilla.To taki człowiek jak inni -ze swoimi zaletami,wadami i talentami.Jeśli to nieoszlifowany brylant - zostawiam Bogu jego oszlifowanie.Ja mogę go wesprzeć swoją modlitwą. Nie jestem od oceniania. Po co się denerwować i irytować, stracę tylko niepotrzebnie czas, i energię. Bóg, życie i ludzie weryfikują niedorzecze pomysły. Daliśmy Piasta, bo tak chcieliśmy, a on niech marzy o Jagiellonach,nawet całej dynastii, ile ich tam było( aż muszę policzyć w wolnej chwili) A do parafii się nie zniechęcę, bo dzieje sie w niej dużo pozytywnych rzeczy. Pozdrawiam Iwonkę, Olę, Danielę-Dziekuję Ci Danielo za komentarz- oraz wszystkich odwiedzających.

2 komentarze :

  1. Ola dziękuje za pozdrowienia:).

    OdpowiedzUsuń
  2. ha ha ha skąd ja to znam??? Myślałam, że tylko jeden ma taka miłośc ;-))

    OdpowiedzUsuń