Upalne dni zainspirowały mnie do wykonania niewielkiego hafciku przedstawiającego fontannę. Zagadkę odgadła Kasia. Kasiu, jeśli chcesz abym wykonała coś specjalnie dla Ciebie, proszę o adres na pocztę. Wszystkim bardzo, bardzo dziękuję za udział w zabawie i komentarze.
A tu jeszcze jedna łódzka fontanna.
Znajduje się na Placu Wolności.
I podobno to fontanna zakochanych. Zmiana tematu. Czy obserwowaliście spadające gwiazdy?! Ja obserwowałam kilka nocy pod rząd i najwięcej zaobserwowałam wcale nie z 12 na 13, a z 14 na 15 sierpnia. Gwiazdy spadają w ciszy. Ale za to samoloty, helikoptery tudzież inne obiekty latające robią sporo hałasu. A ruch tam w górze jest naprawdę niemały. To tyle.Jeszcze raz serdecznie dziękuję za zaglądanie i komentarze. Udanego weekendu. (U nas Turniej Rycerski w sobotę i niedzielę). Pozdrawiam Wszystkich serdecznie.
Uwielbiam wszelkie fontanny i szum wody . Piekny hafcik .
OdpowiedzUsuńNawet sobie nie wyobrażasz, jak się cieszę :-) Bardzo chcę, żebyś coś wykonała specjalnie dla mnie :-) Z całego serca dziękuję :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
W życiu bym nie zgadła:) Teraz już troszkę chłodniej u nas. Tobie też udanego weekendowania!
OdpowiedzUsuńRaczej bym nie zgadła, że to fontanna :)) Hafcik śliczny!
OdpowiedzUsuńGwiazdki spadały jak szalone! :)
OdpowiedzUsuńZapraszam na rozdanie
studentkazarzadzania.blogspot.com
Niestety nie było mi dane podziwianie spadających gwiazd, czego żałuję. A Twoja haftowana fontanna jest śliczna. Podziwiam te Twoje liczne talenty. Ściskam :-)
OdpowiedzUsuńNiesamowicie Cię podziwiam z tym wyszywaniem, marzy mi się tak pięknie wyszyta biała pościel...mmm ;)
OdpowiedzUsuńPiekny haft. Wzor mi sie bardzo podoba.
OdpowiedzUsuń