wtorek, 18 lutego 2014
Przedwiośnie?
To zdjęcie przedstawiające fragment parku zrobiłam kilka dni temu. Dzień był słoneczny, godzina przedpołudniowa, na trawie widoczne cienie tworzą ciekawą mozaikę w rożnych odcieniach zieleni. Zdjęcie to dedykuję wszystkim moim obserwatorom za obecność i życzenia pod postem walentynkowym. DZIĘKUJĘ
Rów przechodzący przez park. Dawniej płynęła tu rzeka Bzura. W czasach mojego dzieciństwa miała kolor fioletowy, a po jej powierzchni płynęła sobie biała pianka...To z kolei efekt wylewania ścieków chemicznych z zakładów z miasta mojego urodzenia.
A to już obecna Bzura. Jej koryto zostało przesunięte w kierunku wschodnim.
Na brzegach widoczne jeszcze powierzchnie lodowe. Ale pogoda jak na przedwiośniu. Słonce wszystko opromienia, łąki tylko w niewielkim stopniu podmokłe... Wczoraj na porannym spacerze z Perrem widziałam miłe obrazki. W gajach aroniowych dwoje ludzi sprawdzało kondycję krzewów, młody rolnik wywoził na pole obornik. Mój pies wesoło biegał po łące gdy nagle z donośnym trąbieniem przeleciał niewielki klucz żurawi. Takie obrazki nastawiają mnie optymistycznie na cały dzień. Pozdrawiam Wszystkich serdecznie i życzę udanego tygodnia.
Subskrybuj:
Komentarze do posta
(
Atom
)
Oj takie sielskie obrazki zawsze są optymistyczne i w zasadzie radosne, bo natura zawsze była i jest dla mnie powodem do radości ;-)) Możliwość obcowania z nią nastraja pozytywnie ;-)) Piękne widoczki ;-))
OdpowiedzUsuńZgadzam się z Tobą w zupełności Karolinko! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTak, tak wiosna już na rogatkach ha ha , wspomnienia wracamy do nich ciągle pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńDusiu, w pewnym wieku do wspomnień wraca się jeszcze częściej...Pozdrawiam
UsuńTo się nazywa pozytywna energia :) i tak trzymać pozdrawiam ciepło Iwona
OdpowiedzUsuńTak, tak Iwonko energia...A potem będzie wiosenne przesilenie...Pozdrawiam
UsuńŚwietne zdjęcia! no, wiosna to jak nic, już jest za zakrętem:)
OdpowiedzUsuńDziękuję Agnieszko. I za to, że też widzisz tą wiosnę za zakrętem! Pozdrawiam
UsuńChociaż u mnie od dawna jest bardzo wiosenna pogoda i śniegu nie ma nawet na lekarstwo, to również z niecierpliwością wyczekuję już wiosny. Niestety na mojej działce nic jeszcze nie zakwitło. Serdeczności przesyłam Izo :)
OdpowiedzUsuńBeatko, u mnie też nic nie zakwitło...Co posadzę jakieś małe cebulki zaraz zjawiają się nornice i je zjadają. Pozdrawiam serdecznie.
UsuńA próbowałaś sadzić cebulki w plastikowych koszykach?
UsuńSadziłam tulipany, może faktycznie spróbować z mniejszymi cebulkami, ale to dopiero jesienią.
UsuńPiękne to zdjęcie parku, aż się chce tam pójść, pospacerować bez pośpiechu....
OdpowiedzUsuńW alejkach jeszcze można sobie ubłocić buty, ale pięknie jest ! Pozdrawiam
Usuńpiękne zdjęcia.
OdpowiedzUsuńDziękuję!
Usuń