sobota, 18 maja 2019
Ciasto bałkańskie z czekoladą
Witajcie! Pogoda się robi i niedługo pewnie nie będzie czasu,żeby siedzieć przed komputerem. Korzystam, więc i zamieszczam przepis na ciasto.
Składniki: 4 jajka, 1/2 szklanki oleju z pestek winogron, 1 1/2 szklanki mąki, po 1/2 szklanki kolorowych wiórków kokosowych, rodzynek i daktyli, 1/2 szklanki cukru, 1 i 1/2 proszku do pieczenia, 1 opakowanie polewy czekoladowej.
Przygotowanie: 1. Rodzynki i daktyle sparzyć wrzątkiem, zalać woda i odstawić na kilka godzin. 2. Jajka wbić do dużej miski. Dosypać 1/2 szklanki cukru i całość utrzeć na puszystą masę. 3.Mąkę przesiać z proszkiem do pieczenia. Do masy jajecznej dolać olej, po czym dosypać mąkę z proszkiem do pieczenia.Wymieszać. 4. Na końcu do ciasta dosypać kolorowe wiórki kokosowe oraz dodać osączone rodzynki i daktyle.Całość starannie wymieszać. Keksówkę o wymiarach 10 x 30 cm wyścielić papierem do pieczenia.Do blaszki przełożyć ciasto i wyrównać. 6. Ciasto wstawić do piekarnika rozgrzanego do temperatury 180 stopni Celsjusza. Piec przez 45 minut. Wyjąć do ostudzenia. 7. Polewę przygotować według wskazówek na opakowaniu.Całkowicie ostudzone ciasto posmarować polewa czekoladowa i dowolnie udekorować.
Każdy kęs przywodzi na myśl podróże po słonecznych krajach!
Chyba odmiana pokrzywy.Ależ się ubrała! To tyle. Dziękuję za wszystkie przemiłe komentarze, za zaglądanie, czytanie. Udanej Niedzieli Wam życzę.
Subskrybuj:
Komentarze do posta
(
Atom
)
Słyszałam o cieście daktylowym - kiedyś o nim myślałam ale to zupełnie inne niż te u Pani :) Ten jest z dodatkiem daktyli - kojarzy mi się z keksem;)
OdpowiedzUsuńErvisho- w punkt! Takie własnie to ciasto jest- przypomina keks, ale smaczne. Dałam więcej daktyli i rodzynek, cukru tylko tyle aby utrzeć jajka. Niezłe, choć szału nie ma!
UsuńJa za keksami nie przepadam od dziecka ;)
UsuńJa zjeść zjem- ale ...
UsuńSzkoda ze nie smakuje tak jak inne ;)
UsuńMój mąż za to uwielbia!
UsuńMożna piec dla męża :D
UsuńPowiem Ci,że ja coraz rzadziej mam chęć na słodkie- i dobrze, nie będzie szło w boczki!
UsuńTeraz będą owoce to nawet nie chce sie slodkiego a owoców i warzyw... a imożna jeść słodkie i nie przybierać :) Szkoda ze jak już idzie to nie w cycki ;P
UsuńTak...
UsuńSą tacy, którzy mogą jeść niemal ile chcą i nie przybierają na wadze.
Ewa Bem powiedziała kiedyś,że ona przybiera na wadze od samego patrzenia na ciastka.
Grunt to nie przesadzać z tym co się je i w jakiej ilosci... o ilość chodzi
UsuńOoo jak jest w keksowym stylu to musi być dobre, hehe :D Dzięki za przepis, chętnie z niego skorzystam ;) Pozdrawiam! ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję.Cieszę się,że przepis się przyda!
UsuńPozdrawiam weekendowo!
ojej wygląda przegenialnie :D
OdpowiedzUsuńDziękuję Kathy!
UsuńPozdrawiam serdecznie
a ja właśnie głodna:)
Usuńale bym zjadła takie ciacho :D Mniam :D
OdpowiedzUsuńDziękuję!
UsuńPozdrawiam
Nie przepadam za keksami, ale w takiej scenerii na łonie natury to nawet ja bym się skusiła na kawałek :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Iwonko!
UsuńRzeczywiście zrobiło się teraz ładnie. Krzewy i drzewa się rozrosły, przycinam je umiarkowanie i marze o zainstalowaniu tam małej, drewnianej ławeczki.
A keks - jeszcze wczoraj był, a dziś nie zostało nawet kawałka. W nocy "wywędrował" i został pusty półmisek z okruchami wiórek. A chciałam kawałek zanieść siostrze...
Pozdrawiam Cię serdecznie w niedzielny wczesny ranek.
JAk jest czekolada to ja już to lubię!
OdpowiedzUsuńPolewa jest czekoladowa!
UsuńJa uwielbiam keksy!!!Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTo ten by Ci pasował, już same bakalie dają słodycz!
UsuńPozdrawiam Jadziu w niedzielę!
Mniam, mniam i jeszcze raz mniam. Wygląda bajecznie i jestem przekonana, że również tak smakuje ;)
OdpowiedzUsuńJuż zapomniałam...bo zjedzony! Kiedyś szukałam ciast,żeby było dużo mąki, teraz cieszę się jak znajdę mini przepis na minimalną ilość mąki, ewentualnie sama redukuję!
UsuńUwielbiam każde ciasto. Do kawy, zwłaszcza w niedzielę to obowiązkowy punk :)
OdpowiedzUsuńDziękuję! Miało być na niedzielę do kawy, a zniknęło jak sen jaki złoty!
UsuńPozdrawiam
Moja mama takie robi :)
OdpowiedzUsuńJa pierwszy raz je robiłam!
UsuńPozdrawiam
Ciacho wygląda smakowicie i na pewno takie było, skoro znikło w nocy :) Ja ostatnio robiłam z rabarbarem.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dziękuję Aniu!Trzeba by zapytać o to mojego męża!
UsuńMam jeden krzak rabarbaru i już można go wykorzystać. Będzie ciasto albo kompot, bo kompot w rabarbaru też bardzo lubię!
Pozdrawiam
Thank you!
OdpowiedzUsuńFantastyczny przepis, uwielbiam takie ciacha☺
OdpowiedzUsuńDziękuję Natalio! Pozdrawiam
UsuńMam jakiś taki podobny przepis, ale na razie trzymam się z daleka od wypieków.
OdpowiedzUsuńZa to w wolnej chwili zrobię pokrzywę z jajkiem. Lepsza , niż nie wiem jak dobrze przyrządzony szpinak
O, to ciekawe z tą pokrzywą. Ja raczej tej z obrazka bałabym się użyć. Z jajkiem robiłam kiedyś szpinak, surowy.Zapakowałam w pudełko i miałam jako sałatkę.
UsuńWygląda niezwykle smacznie *.*
OdpowiedzUsuńDziękuję! Pozdrawiam
UsuńChętnie skorzystam z przepisu. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńDziękuję!
UsuńPozdrawiam Cię Małgosiu serdecznie
Pyszne ciacho i nie jest trudne do zrobienia . Oj kusicielko mniam . Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńDziękuję Marysiu! To rzeczywiście nietrudne ciasto.Trzeba tylko pamiętać o tym by wcześniej namoczyć bakalie.
UsuńPozdrawiam serdecznie