Dziś znowu prezentuję jesienne zdjęcia, które udało mi się wczoraj zrobić podczas spaceru... To słomiana strzecha przy wejściu do jednego z ogródków działkowych nad łęczyckim zalewem. Dodatkowo zdobią ją listki brzozy...
Zwyczajna, ale bardzo urokliwa ścieżka wokół zalewu !
Okazały budynek należący niegdyś do stacji PKP. Dziś klimatyczny dom mieszkalny.
Widok z hałdy górniczej na ukochany Tum. Trochę przybliżyłam. W linii prostej jakieś 5 km, ale drogami ok. 10. Dziękuję kochani za Wasze cudowne komentarze. Właśnie wstało słonko... Zapowiada się pogodny dzień. Łapmy babie latko i cieszmy się tym jesiennym ciepłem póki się da! Pozdrawiam Was serdecznie. Iza
Bardzo lubię krajobrazy ze słomianymi strzechami, przypominają mi moje dzieciństwo i sielskie wakacyjne pobyty na wsi :). Serdecznie pozdrawiam Ina
OdpowiedzUsuńTak Ino, każdy kto lubi wieś i ma już ileś tam lat za sobą wspomina wieś gdzie dachy pokrywała strzecha. Wspomina z rozrzewnieniem i sentymentem... Pozdrawiam Cię serdecznie.
UsuńPierwsze zdjęcie mnie zachwyciło - cudowna złota jesień, taka jaką uwielbiam:) Pozdrawiam i miłego dnia życzę:)
OdpowiedzUsuńA zatem jest nas więcej Małgosiu....Pozdrawiam serdecznie i też życzę Ci miłego dnia.
UsuńUwielbiam takie obrazy! Właśnie byłam na mszy za mojego Ojca i z samochodu podziwiałam jesienne krajobrazy.Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńJa też Danielo wybieram się, żeby zamówić za mamę wypominki i chciałabym zobaczyć październikowy las, bo nic tak nie koi jak obserwacja piękna przyrody...A ta jesienna jest szczególnie piękna. Pozdrawiam serdecznie.
UsuńPiękne jesienne obrazki, zwłaszcza ten pierwszy. Takie chaty kryte słomianą strzechą są bardzo klimatyczne. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńWitaj w Klubie Beatko! Pozdrawiam serdecznie.
Usuń