sobota, 23 lutego 2013

Leśna promenada zimą

hen, hen daleko sarenka na horyzoncieTablica Michała Falkowskiego Perro w swoim żywiole. Zaczęła się odwilż, więc postanowiliśmy szybciutko, zanim stopnieje śnieg pospacerować po naszej leśnej promenadzie.Tam zima jeszcze w najlepsze.Ten śnieg kopiasty,ta cisza, ta droga przez las!A ile saren! Niestety zawsze wyskakiwały znienacka i zanim zdążyłam uruchomić aparat już ich nie było.Trzeba poćwiczyć refleks, a i w sprzęt przydałoby się trochę zainwestować...Oj, jak dobrze zrobił nam ten spacer.Przejście całego duktu w jedną i drugą stronę zajęło nam bite dwie godziny.Perro tak się wybiegał,że pod koniec drogi już był fest zmęczony.My zresztą też. Ewangelia na dziś.Mt5,43-44: Jezus powiedział do swoich uczniów:" Słyszeliście,że powiedziano:" Bedziesz miłował swego bliźniego,a nieprzyjaciela swego będziesz nienawidził"A ja wam powiadam: Miłujcie waszych nieprzyjaciół i módlcie się za tych, którzy was prześladują Nie muszę chcieć przebywać z moim wrogiem i czuć się przy nim dobrze, ale bezwzględnie muszę pragnać jego dobra, modlić się o nie, a kiedy nadarzy się ku temu okazja, służyć mu pomocą.(komentarz: Adam Langhammer SP)Tyle słowa, a jak to jest w praktyce?!Może lepiej przemilczeć tę kwestię?!Pozdrawiam wszystkich.

1 komentarz :

  1. Zima najpiękniejsza jest na zdjęciach, bo .... zimna nie czuć a tylko piękno widać. :)

    OdpowiedzUsuń