wtorek, 14 lipca 2020
Pełnia lata.
Witajcie!
Lato w pełni i korzystając z ładnej pogody zrobiłam sesję w ogrodzie moim serwetkom. Poza tym zamieszczę kilka innych zdjęć. Dziękuję Wam serdecznie za wizyty na moim blogu. Tylu komentarzy jeszcze chyba nie miałam!
Serwetka w jasnoniebieskim kolorze. Bawełna Błękit Niemowlęcy Made in China.
Niewielka biała serwetka."Krędziołki" bardzo szybko i przyjemnie się robiło, gorzej z dużymi łukami, wydały mi się zbędne, niepotrzebne, komplikujące rytm,ale w rezultacie chyba mogą być.
Tutaj mniej zacieniona...
Połączenie bieli z delikatnym niebieskim melanżem. Mnóstwo łańcuszkowych okrążeń, które dopiero po napięciu serwetki wyglądają dobrze.
Wyka jest jedną z moich ulubionych roślin łąkowych.
A takie chmury można było na spacerach obserwować ostatnio najczęściej...
Lipę zanim się zobaczy najpierw przyciąga swoim zapachem.
Furtka do miejskiego raju RODOS.
A to już wodospad Jeleń na Roztoczu środkowym.
Takim to dobrze- siedzą sobie na pomoście na Tanwi i oglądają szumy czyli szpoty.
Sezon ogórkowy w pełni, odpoczywam w domu. W ogródku trudniej, bo zaczął się zmasowany atak "przecinków", meszków, mrówek i komarów.Ale nie ma co narzekać, bo słońce,lato...Pozdrawiam i do następnego postu.
Subskrybuj:
Komentarze do posta
(
Atom
)
Bardzo klimatycznie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Łukaszu!
UsuńPozdrawiam serdecznie
Serwetki są bardzo ładne :) super zdjęcia a co do lata to trzeba się cieszyć,że jest jednak gorzej,że takie mokre i chłodne.
OdpowiedzUsuńDziękuję Danielu!
UsuńWłaśnie,że tyle było deszczu i wilgoci mamy teraz tyle niechcianych, uciążliwych "gości", latających, biegających, gryzących....
Ale u mnie dziś słoneczko i to cieszy!
Pozdrawiam serdecznie
Życzę dużo tego słoneczka :) pozdrawiam 🙂
UsuńDziękuję Danielu. Wzajemnie.
UsuńPozdrawiam
Piękne serwetki!
OdpowiedzUsuńBardzo lubię przyglądać się wykom, są delikatne i ten ich kolor.
Niestety te uciążliwe owady potrafią na dobre popsuć radość z przebywania w ogrodzie.
Pozdrawiam
Dziękuję Aniu!
UsuńZauważyłam,że na początku kiedy wyka dopiero zaczyna kwitnąć- jest niebieska, a teraz ma kolory od niebieskiego po lila.
Tak, masz rację.W dodatku wnosi się je na ubraniu, i ciele do domu.Do tej pory nie było potrzeby stosowania preparatów ochronnych,ale teraz trzeba się będzie za nimi rozejrzeć i kupić, a może zrobić!
Pozdrawiam
Urocze serwetki :) I jakie piękne widoki ze spaceru . Pewnie ,że nie mam co narzekać ....u nas też tną komary !!! To jest chociaż sprawiedliwie :))
OdpowiedzUsuńDziękuję Beatko!
UsuńSzkoda,że tylko to możemy uznać za sprawiedliwe...
Pozdrawiam serdecznie
ale śliczne serwetki :D Pięknie je wykonałaś :D
OdpowiedzUsuńDziękuję Olu!
UsuńPozdrawiam cieplutko!
Śliczne, niezwykle urokliwe serwetki a ta cieniowana błękitem podoba mi się najbardziej. U nas też mnóstwo robactwa a komary tną na okrągło, trudno zrobić coś w ogrodzie. Trudne to lato ale i tak cieszy :)
OdpowiedzUsuńCieplutko pozdrawiam!
Dziękuję bardzo!
UsuńTa serwetka jest najmniejsza,ale rzeczywiście jest urocza.Patrzyłam na ten wzór od dawna...
Lato to radość i luz bez względu na wszystko.
Pozdrawiam serdecznie
Dziękuję za rewizytę i serdeczne komentarze:)
UsuńBeautiful crochets and the flower as well.
OdpowiedzUsuńThank you, Evi!
OdpowiedzUsuńSerwetki piękne, ta ostatnia ma taki niespotykany wzór. Ja też cieszę się latem, mimo pewnych tegorocznych niedogodności;) Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńDziękuję!
OdpowiedzUsuńMyślałam,żeby zrobić takich kilka i użyć naprzemiennie jasny i ciemny niebieski melanż.Może z czasem, bo teraz myślę już o innych pracach.
Tak, trzeba się cieszyć mimo wszystko...
Poza tym to lato takie kapryśne...Mam więcej energii gdy świeci słońce, tymczasem, już czuć to zapowiadane ochłodzenie.
Pozdrawiam serdecznie
Uwielbiam zapach lipy! Piękne fotki, a serwetki cudowne, pięknie się prezentują ☺
OdpowiedzUsuńDziękuję Natalio!
UsuńPozdrawiam serdecznie. Miłego dnia.
Pięknie... cudownie szkoda ze ja nie czuje tego
OdpowiedzUsuńA mogę zapytać - dlaczego?
UsuńZmęczona jestem
UsuńA nie można temu zaradzić?
Usuńnie
UsuńPrzynajmniej jesteś szczera...Nie wiem co jest powodem,że nie można temu zaradzić,ale zasmuca mnie to...
UsuńCo mam oszukiwać
UsuńKocgana masz przepis na wytrawne wino?
Musiałabym poszukać...
UsuńJa lubię deserowe i ostatnio smakowało mi...różowe Carlo Rossi.
O nie potrzebuje wytrawnego - słabego
UsuńTo mi teraz zadałaś...akurat nie trafiłaś na specjalistkę.
UsuńA z lidla piłaś Merlot Cinamonosa chilie? Ja potrzebuje do potraw
Usuńdobra bedzie bez wina.... zrobi sie sok z winogron... podobno można zastąpić w potrawach :D
Usuńbo ja abstynet to nie dla mnie :)
UsuńWidzisz, ze mnie też jest właściwie abstynent...ale czasem od wielkiego dzwonu się napiję. A tego, o którym wspomniałaś - nie znam.
UsuńJa w ogóle
Usuńpiękna serwetka! i jaka fajna okoica!
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo!
UsuńPozdrawiam serdecznie
ten wodospad jest zjawiskowy:) jak i serwetki:)
OdpowiedzUsuńTak, wygląda na niewielki,a wcale nie jest mały.Woda tam zawsze lodowata.Lubię to miejsce, jak i inne miejsca na Roztoczu.W tym roku była tam moja córka z rodziną.
UsuńŚliczne serwetki! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Ew!
UsuńPozdrawiam serdecznie
Serwetki są urocze. Bardzi lubię zapach i widok kwitnących lip.W mojej miejscowości w ubiegłym roku wycięto kilka lip, zawsze z nich obrywałam kwiatki. Pogoda w tym roku w lipcu nas nie rozpieszcza, ciągle jest zimno i często widać na niebie pokazane przez Ciebie chmury.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Dziękuję Nino!
UsuńW moim miasteczku, na mojej ulicy zrobiono tak z akacjami.Ulica powiększyła się o parkingi, stała się szersza, bardziej okazała, tylko tych akacji żal, bo gdy kwitły zapach był tak intensywny jak lip...
U nas były teraz dwa dni bardzo słoneczne,ale już idzie ochłodzenie...Pogoda lipcowa źle wpływa na moje samopoczucie,ale co począć?!
Pozdrawiam serdecznie
Przepiękne prace!!! Śliczne zdjęcia lata:) Pozdrawiam gorąco:)
OdpowiedzUsuńDziękuję Danusiu!
UsuńPozdrawiam serdecznie
Serwetki są piękne i cudne zdjęcia ze spaceru:)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję Jadziu!
UsuńPozdrawiam serdecznie
Podziwiam za talent i cierpliwość do robienia takich serwetek
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo!
UsuńPozdrawiam serdecznie
Cudowne serwetki, wyka jest śliczna, super fotki ❤
OdpowiedzUsuńDziękuję Kingo!
UsuńPozdrawiam serdecznie
Super serwetki oraz piękne zdjęcia przyrody. Serdecznie pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDziękuję Aga!
UsuńPozdrawiam serdecznie
Niesamowite piękne serwetki. Bardzo lubię niebieski kolor.
OdpowiedzUsuńSesja w ogrodzie wypadła uroczo.
Ja też lubię kwiaty wyki.
Serdecznie pozdrawiam :)
Dziękuję Haniu!
UsuńLatem lubię używać niebieskiego koloru, który kojarzy się z wodą, morzem.Może się to komuś wydać dziwne,ale wyroby szydełkowe też mają swoje żurnale mód. Ja zawsze trochę sugeruję się tym, co znajduję w czasopismach robótkowych. Niebieski zawsze wraca latem...
Pozdrawiam serdecznie
Izo piękne serwetki zrobiłaś,sesja zdjęciowa w plenerze jest zupełnie inna niż w domu przy świetle lamp,ja niestety muszę jechać na działkę troszkę oddaloną od mojego domu, fajnie jak się ma na miejscu takie łono natury 🙂
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
Dziękuję Marylko,
UsuńCzy to ogródek przy domu, czy działeczka ważne by mieć swój kawałek zielonej przestrzeni...
Pozdrawiam serdecznie