środa, 22 października 2014
Lecą liście z drzew...
Na dworze jesień i u mnie też. Serwetka siatkowa 35x 32 cm. Wzór pochodzi z książki Margaret Morgan " Koronkowe serwety i obrusy". Jest to taki wzór, w którym zakochałam się od pierwszego wejrzenia i ze względu na ten właśnie wzór kupiłam tę książkę.
Motyw liścia w negatywie. Podkładka pod kubek 17x19 cm. Wzór Diana Robótki nr 5/2007.
Motyw liścia w pozytywie. Wzór z zeszytu jak wyżej.
Pozytyw i negatyw razem. Jeju, w dobie fotografii cyfrowej takie pojęcia wychodzą z użycia i szczerze mówiąc musiałam się dobrze zastanowić który jest który.
Marcinki moje ulubione, kolor lila. A z tymi marcinkami było tak. Miałam ja ci je miałam, kole drogi je miałam. A potem jak mam asfalt kładli to płot trzeba było przesunąć i moje marcinki kochane mi się zmarnowały w tym zamieszaniu. Tęskniłam ja za nimi tęskniłam i w tym roku postanowiłam im dobre stanowisko przygotować. Potem ci ja na targ pojechała. A tam pani Jadzia co kwiatami we wtorki i piątki handluje pokazała mi różne, różniste. I niskie i wysokie, i lila, fiolet i różowe. - Pani Jadziu kochana, a wiele to u pani kosztuje. -" Po 10 zł doniczka i niskie, i wysokie. Ale - patrzy na mnie i śmieje się- dla pani spuszczę i będzie po 8 zł. Ja - O jak dobrze pani Jadziu kochana, to ja rundkę po targu zrobię załatwię co tam mam załatwić i przylecę po te marcinki. Jak powiedziałam tak zrobiłam. Wybrałam sobie doniczkę z marcinkiem i pokazuję pani Jadzi- Pani Jadziu po 8 zł pani mówiła..?. Patrzy na mnie i śmieje się-" Po 8, po 8, ale ja myślałam ,że pani z pięć doniczek mi kupi, a tu co? Tylko jedną."
A tu już marcinki dziko rosnące. Dziękuję za odwiedziny i komentarze. Pozdrawiam Was jesiennie i sennie. Teraz coraz szybciej zmierzch zapada. Moja sąsiadka kiedyś mówiła- " Moje kury wcześnie spać się kładą, to ja też" Ale teraz roboty mają do późna i już tak nie mówi. A ja też potrafię się zasiedzieć. Trochę czytam, trochę szydełkuje, a czas leci...
Subskrybuj:
Komentarze do posta
(
Atom
)
Śliczne serwetki , ta pierwsza serwetka zawiera moje ulubione listki!
OdpowiedzUsuńTo wygląda na liście winogrona.
UsuńUrocze, i trafiłaś super , jesień w mieszkaniu , pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńStaram się i czasem mi wychodzi.
UsuńPiękne serwetki,motyw liści jest bardzo wdzięczny:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Dzięki.
UsuńCudne serwetki :-) Liście na nich piękne.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Dziękuję
UsuńMotyw liści również bardzo mi się podoba, sama jeszcze nie próbowałam go robić , ale zawsze podziwiam z przyjemnością. Iza i w końcu za ile kupiłaś te Marcinki ? ;-)
OdpowiedzUsuńDoniczkę z dość dużą rośliną za 8 zł.
UsuńSerwetki jesienne piekne .
OdpowiedzUsuńDziękuję.
UsuńAle cudne te serwetki! Akurat pasują na tę porę roku. Marcinki też lubię, są takie urokliwe...:)
OdpowiedzUsuńMotyw liści to jeden z moich ulubionych. Zaraz się zacznie czas na gwiazdki gwiazdeczki- też lubię.
UsuńZawsze podziwiałam ludzi, którzy potrafią tworzyć takie cuda, ja umiem jedynie na drutach robić:)
OdpowiedzUsuńNie martw się moja droga, ja również zaczynałam od robienia na drutach.
UsuńOj chciałabym nauczyć się tak dobrze robić, żebym mogła zrobić dywanik w pasy do przedpokoju :)
UsuńNaprawdę ładne serwetki, starannie i świetnie wykonane :)
OdpowiedzUsuńDziękuję. Ja już szydełkuje baaardzo długo, więc chyba pora, żeby mi to dobrze wychodziło.
UsuńCudne serwetki, pięknie wpasowują się w tą jesienną aurę zza okna ;-))
OdpowiedzUsuńBardzo lubię jesień Izo i dlatego Twoje serwetki bardzo mnie urzekły. Motyw liści jest bardzo ładny. Również lubię Marcinki ale na mojej działce jakoś marnie rosną i po jakiś czasie zawsze się niszczą. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuń