środa, 11 grudnia 2013
Gwiazdeczka
Zrobiłam ostatnio kilka ozdóbek. Dziś powędrowały na oddział chirurgiczny. Pielęgniarki udekorują nimi oddziałową choinkę.
W ostatnim w tym roku numerze "czerwonych" Robótek Ręcznych nr 11-12/2013 znalazłam kilka ciekawych propozycji. Miedzy innymi wzór na tę oto gwiazdkę. Zaledwie cztery okrążenia, a wykonuje się ją łatwo i jest dość efektowna. Gwiazdkami można przyozdabiać wszystko- serwetki, obrusy; tworzyć taśmy , girlandy itp.
W tym numerze również wzór na większa serwetę w kształcie gwiazdy. Będę miała teraz czas na tworzenie, choć nie zakładam ,ze założę manufakturę. A swoją drogą będąc dziś w szpitalu nie mogłam oprzeć się pewnej refleksji. Byłam tam jeszcze w poniedziałek i czułam się częścią pewnej kompozycji. Wyszłam, wpadłam po wypis...wszystko znajome, ale ja już nie pasuję do tej układanki...( akurat w tym wypadku nie ma czego żałować, a wręcz głupotą byłoby żałować)Jesteśmy gdzieś, odchodzimy i ledwo nas pamiętają...Czy to dobrze, czy źle?! Sama nie wiem. Słucham ostatnio piosenek zespołu ABBA, uwielbiam ich za całokształt. "Andante, Andante" to moja ulubiona ballada. Pozdrawiam Wszystkich bardzo serdecznie. Dziękuję Oli, Iwonie, Karolinie, Inie, Dusi i Beatce za komentarze pod wczorajszym postem. Iza
Subskrybuj:
Komentarze do posta
(
Atom
)
Cudowne gwiazdeczki, jednym słowem prawdziwa koronkowa robota :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńSzydełko nie stygnie :) dopiero pokazywałaś tamtą piękną serwetkę, a tu już cała garść gwiazdek :)
OdpowiedzUsuńPiękne te szydełkowe gwiazdki,choinka ozdobiona takimi cudeńkami to marzenie,masz wspaniały gest ;)
OdpowiedzUsuńPiękne gwiazdki Nie napiszę nic nowego jak to, że zazdroszczę talentu, fakt ten tak mnie zmotywował że postanowiłam również zrobić coś sama- ale to już niespodzianka świąteczna Pozdrawiam ciepło Iwona
OdpowiedzUsuńDziękuję Kobietki za komentarze! Beatko, lubię te koronkową robotę! Ago, szydełko rzeczywiście nie stygnie! Ulo, czy to wspaniały gest?! Daję co mam! Iwono, jestem niezwykle ciekawa co tam " wymodzisz" własnymi rączkami na święta- Umieram z ciekawości!!! Pozdrawiam Was serdecznie. A święta tuż, tuż...
OdpowiedzUsuńI bardzo dobrze ze nie pasujesz już do szpitalnej układanki :) Pasujesz za to do układanki blogowej i niech tak jeszcze długo pozostanie :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDzięki Alu, to bardzo miłe co napisałaś! Pozdrawiam cieplutko!
UsuńWitaj Iza :) Tak sobie myślę, o tej układance i dochodzę do wniosku,że nasze życie jest doskonale poukładane. Mamy być tam gdzie akurat mamy być , czerpać z tego co mamy czerpać a potem odejść swoją drogą.
OdpowiedzUsuńGwiazdki bardzo ładne i pasujące masz rację do wszystkiego. Nie mam tego numeru więc muszę go poszukać w empiku. Może jeszcze się ostał jakiś egzemplarz :) Buziaki
Ino, Twoja refleksja bardzo mi się podoba! Pozdrawiam serdecznie!
UsuńI bardzo dobrze, że nie zapamiętali Cię w szpitalu, bo to by znaczyło, że mieli z Tobą jakieś "jazdy", a tak, raz dwa i do domciu. Nie martw się jest dużo osób, które wyryją sobie Twój obraz w pamięci (cytat ze sztuki poniedziałkowej w Teatrze Telewizji).
OdpowiedzUsuńOj, Andrzeju, Ty zawsze potrafisz napisać coś akuratnego i właściwego do sytuacji! Pozdrawiam serdecznie
Usuńświetne są:) pięknie ozdobią świąteczny dom!
OdpowiedzUsuńJest taka różnorodność szydełkowych wzorów gwiazdek, że to po prostu niebywałe i można sobie wybrać do zrobienia w zależności od stopnia umiejętności i wprawy. Pozdrawiam serdeczne
OdpowiedzUsuńGdzieś zginął mój komentarz.... :-((
OdpowiedzUsuńGwiazdeczki są śliczne ;-)) w tym roku nie robię żadnych Świątecznych zawieszek, w ubiegłym roku mase tego naprodukowałam ;-))
Wiesz, ja robię, ale większość rozdaję.
OdpowiedzUsuń