Piękne upominki od Iny.
Prześliczne serduszko decu!
Tu zbliżenie tego serduszka w jesiennej kompozycji.
A to misterna serwetka. Dziękuję Ino! Ina tworzy prawdziwe cuda! Nie wierzycie? Zajrzyjcie na jej blog - Szydełkowe inspiracje...A przekonacie się sami! Dzisiaj deszczowo, ale patrząc na te piękne przedmioty robi się cieplej na sercu... Wczoraj- pierwszego dnia mojego weekendu byłam w Łodzi. Poprawiłam sobie humor zakupami w łódzkim Pająku czyli pasmanterii. Kupiłam kordonki Garden w kolorach żółtych, czerwonych i brązowych...Wstąpiłam też do sklepu z herbatą i kawą, i kupiłam herbatę o pięknej nazwie- Hawajski sen. Jest pyszna ! Czy wiecie, że Hawajczycy też cierpią na poniedziałkową depresję, która nazywa się -Fiu ?! Ale dziś wtorek i życzę dobrego humoru pomimo deszczu. Dziękuję Wszystkim za odwiedziny i pozostawione komentarze!
Hawajski sen- herbata o tak pięknej nazwie musi być wyjątkowa. Nigdy bym nie pomyślała, że na Hawajach występuje depresja nawet poniedziałkowa...zawsze zazdrościłam im słońca, pięknych plaż , szumu oceanu.Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńA jednak! To fiu to rodzaj totalnego lenistwa, bo jak twierdzi reporterka "Polityki"- Polinezja jest otyła, leniwa i nieruchawa. A Fiu dopada zwykle w poniedziałek, po nadużyciu piwa Hinano i pakalolo, miejscowej trawki.
UsuńPiękne podarki! Twój zachwyt zupełnie mnie nie dziwi, bo sama mam cudności od Iny z tej samej zabawy ;-)) Pozdrawiam serdecznie i też zapraszam do siebie ;-)) http://nitkowyswiat.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńDziękuję Karolino za komentarz i dołączenie do grona moich obserwatorów! Pozdrawiam
UsuńŚliczne prezenty:) Miałam okazję osobiście przekonać sie jakie cudeńka tworzy Ina:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńDzięki Małgosiu, że dołączyłaś do mojego grona obserwatorów!!! Pozdrawiam
UsuńBardzo piękne upominki.
OdpowiedzUsuńZnam Inę wirtualnie. Wiem jakie tworzy cudeńka.
Jestem smakoszem herbaty. Zaintrygował mnie Hawajski sen. Czy już próbowałaś? Czy jest pyszna?
Ciekawi mnie.
Serdecznie pozdrawiam:)
Wyborna, słodkawa! Uwielbiam herbaty o pięknych nazwach. Dawno temu gdy pracowałam w przedszkolu-a tam sam babiniec- kupiłam herbatę o nazwie " Ogrody miłości" .Po niej to dopiero dopadły nas fantazje!
UsuńGratuluje prezentow,sa naprawe ladne !
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie z goracej Florydy
Dzięki Alinko, że dołączyłaś do grona moich obserwatorów! Cieszę się, że mogłam się zrewanżować! Pozdrawiam serdecznie z jesiennej podłęczyckiej wsi !
OdpowiedzUsuńBardzo lubię wszelkie dziwne herbatki :)
OdpowiedzUsuńPrezenty od Iny wspaniałe ale i Ty sama potrafisz stworzyć cudeńka :)
Dziękuję Aldono! Witam Cię na moim blogu! Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńUpominki piękne - gratuluję talentu, ale kompozycja jesienna rewelacja Iwona
OdpowiedzUsuńDzięki Iwonko!
OdpowiedzUsuńUpominki od Iny cieszą nie tylko mnie [ serwetka chyba ładniejsza od mojej ] ha ha pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuń