niedziela, 15 września 2013
Wypieki mojej córki
Justyna, Kalina i Rafał idą zwiedzać łęczyckie więzienie
To ciastka ze śliwkami mojej Justyny.
Zrobiła je na moje imieniny. Przepis musze jeszcze z nią przekonsultować...
A to jedno ze zdjęć z ulubionej Ukrainy tej rodzinki. Pozdrawiam Wszystkich serdecznie.Agusi, Iwonce, Inie, Dusi Oli dziękuję za komentarze. Dziś typowo jesienna pogoda, ale skoro niedziela to mam nadzieję, że nudzić się nie będę- czego i Wam z całego serca życzę! Dobrej niedzieli!
Subskrybuj:
Komentarze do posta
(
Atom
)
Witam i pozdrawiam, a z okazji imienin samych dobroci życzę! Ciastka przypominają mi kopertki drożdżowe pieczone przez moją córkę, ale te chyba drożdżowe nie są i wyglądają bardzo smakowicie, więc córce należy się uznanie!
OdpowiedzUsuń!
Dzięki Danielo! Wiem na pewno, że użyła mąki orkiszowej. Pozdrawiam serdecznie !
OdpowiedzUsuńCiasteczka pycha :) wyglądają pięknie i bardzo smakowicie. Cudowną masz rodzinkę Izo. :)
OdpowiedzUsuńDzięki Ino! Doszły Twoje upominki, są cudowne i jutro pokaże je na blogu! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń