sobota, 4 maja 2013
Majowe klimaty
Jeszcze kilka zdjęć z działki. Sąsiadowi udała się błękitna łączka, ale twierdzi, że kwiatki same się rozsiały. Nawet nie wiem jak się nazywają. Kalina była wtedy naburmuszona i ciężko było wydobyć z niej uśmiech. Ożywiła się dopiero w domu.Z ostatniej chwili Młodzi prosili o sprawdzenie pogody na necie na region Częstochowa, Olsztyn( ten jurajski) i Złoty Potok. Nie pada, ale temperatury są raczej niskie -do 17 stopni w ciągu dnia. W pokoju mają ciepło, bo grzejnik olejowy pracuje non stop. Kalina szczęśliwa w nowym profesjonalnym nosidle. Trudno powiedzieć czy dlatego, że coś nowego czy dlatego, że ogląda świat z wysokości swojego ojca(jakiś 1 m 80 parę centymetrów) W każdym razie nosidło się sprawdza. U nas chłodno. Mam co robić, bo po południu spodziewamy się gości. Pozdrawiam i życzę miłego dzionka i nawet słonka.
Subskrybuj:
Komentarze do posta
(
Atom
)
Kalinka jak lalka wygląda :) a czapeczkę czyżby babcia wyprodukowała ?
OdpowiedzUsuńU nas też mokro, za ciepło nie jest, ale przyroda i takiej pogody potrzebuje :)
Niestety, czapeczka kupiona w sklepie. U nas słońce wychodzi i cieplej się robi. Zaraz człowiekowi weselej! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMyślałam, że zostaliście z młodymi a tu proszę widziałam się z Wociechem na spacerze .Pogoda piękna - po wczorajszym deszczowym dniu żyć się chce.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam miłego popołudnia Iwona
Dzięki! Młodzi dobrze sobie radzą sami. A my też mieliśmy swoje plany.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Błękitna łączka rzeczywiście udała się sąsiadowi. A ta śliczna roślinka o niebieskich kwiatuszkach to cebulica. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń