wtorek, 22 kwietnia 2025
Dzień ziemi i 13 urodziny bloga.
Dzień dobry, Dziękuję za życzenia, komentarze, za zaglądanie i czytanie. Witam serdecznie nowego obserwatora mojego bloga- Garfilda. Rano wyszłam zrobić kilka wiosennych zdjęć, ale zastanawiałam się czy już dziś je zamieścić na blogu, czy może poczekać, dorzucić coś jeszcze. Tymczasem patrząc na kartkę z kalendarza uświadomiłam sobie,że dziś 22 kwietnia- Dzień Ziemi i 13 urodziny mojego bloga.
Zielony zakątek w centrum miasta.
Kwitnąca magnolia koło jednego z LO.
Jest dobrze ukryta i osłonięta od ulicy. Uczniowie też raczej nie mają okazji jej oglądać, bo musieliby otworzyć okna pokryte mleczną powłoką. A w przebieralni przed lekcją wf-u raczej nikt tego nie robi, a tym bardziej po lekcji, kiedy wszystkim spieszno na kolejną lekcję albo do domu.
Jeszcze nie maj, a już zaczynają kwitnąć bzy.
Maluchy zaraz po świętach ruszyły do przedszkola.
Jeszcze z 200 metrów, a będziemy na stacji PKP.
Wspomnienie świąt. Ława służy za podręczny stolik.
Na przekąskę łódeczki z ciasta francuskiego z łososiem, dzieło mojej córki.
Sernik na zimno miał ogromne wzięcie. Już na drugi dzień wszyscy bili się o ostatni kawałek.Dwie babki, cytrynowa i drożdżowa też wszystkim smakowały. Bardzo lubię takie czerstwe ciasta do herbaty.Jakimś cudem ostał się kawałek jednej i drugiej, i zjedliśmy dziś na podwieczorek.
Sztuczna wisteria sfotografowana w sklepie budowlanym.
Moja haftowana, jakiś czas temu ukończona, a obecnie oprawiona w antyramę. Z żywą nie miałaby szans, ale ze sztuczną już tak. U nas wisteria jeszcze nie kwitnie.
Dzisiejsze dzienniki z czarną stroną tytułową.
To tyle na dziś. Pozdrawiam Was serdecznie. Iza.
Subskrybuj:
Komentarze do posta
(
Atom
)
Ależ obfitość, potraw i przyrody!
OdpowiedzUsuńWisterię widziałam dziś kwitnącą przed jednym z bloków, nie była sztuczna!
Ma być żałoba narodowa 26 kwietnia, oby wesele komuś nie przepadło!
Gratulacje z okazji rocznicy, piękna liczba!
UsuńDziękuję Jotko,
UsuńU nas rośnie jedna wisteria i ona jest jeszcze uśpiona. Masz rację, to wcale nie znaczy, że gdzie indziej nie kwitnie.
W rezultacie kupiłam "Wyborczą", lubię papierowe wydania. Uznałam, że jest okazja dowiedzieć się o Franciszku czegoś więcej.
Internetowe i telewizyjne wiadomości mniej mnie interesują, wielu ma teraz parcie na szkło.
Myślisz, że wesela też mogłyby w sobotę przepaść?! Przecież ludzie planują to od miesięcy.
Pozdrawiam
Cześć ;) Trochę spóźnione ale... Wesołych Świąt ♥ Mam nadzieję, że święta minęły ci miło ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie 🤗
Angelika
Dziękuję Angelo!
UsuńPozdrawiam serdecznie
Witam Cię Izo serdecznie! Takie smakowite wypieki zawsze mnie zachwycają. Wykonałaś też piękną serwetkę. O wisterii marzę sobie skrycie. Myślę, że cudownie by wyglądała na drewnianej pergoli. Póki co u nas w planach jest patio.
OdpowiedzUsuńPapieża Franciszka wspominam dobrze, ale przyznam, że nic jeszcze nie czytałam. Tymczasem zostawił po sobie encykliki, wywiady i książki. Najbardziej kontrowersyjne (jak się wydaje) dla niektórych było jego stanowisko wobec ekologii.
Czas na świeżym powietrzu wszystkim służy. Kwitnące drzewa i kwiaty zachwycają. Serdecznie Cię pozdrawiam 🤗 w Dniu Ziemi i życzę kolejnych ciekawych i owocnych lat blogowania.😃
Dziękuję moja droga,
UsuńPomysłów na ten haft było kilka- serwetka, poduszka, obrazek. I w rezultacie zrobiłam obrazek. A wisi na ścianie w kuchni. To boazeria założona dawno temu, kiedyś bardzo popularna. Lubię ją, jest odświeżona. Mody zmieniają się, a u mnie ciągle boazeria...
Jeśli chodzi o kontrowersje Franciszka, to bardziej niepokoiły mnie, niektóre stwierdzenia dotyczące człowieka wierzącego.
Najbardziej lubiłam Benedykta XVI.
Z utęsknieniem czekam na deszcz, w innych regionach padało- u nas nie.
Pozdrawiam Cię serdecznie
No tak! Oczywiście, że obrazek. Dla mnie klasyka i naturalne materiały zawsze będą w modzie. 👍
UsuńMyślę, że Franciszek z wieloma ludźmi musiał się układać. Chociaż i tak zawsze znajdzie się ktoś, kto powie, że to było spoufalanie się np. ze zwolennikami globalizmu. Jako człowiek trochę go rozumiem. Lubię filozofię i etykę. I rozumiem, że czasem trzeba wybrać mniejsze zło ...
A czemu akurat BenedyktaXVI?
Niech deszcz do Ciebie pójdzie, u nas chmur i deszczu stanowczo za dużo.😉
Też jestem zdania, że niełatwo sprawować ten urząd w dzisiejszych czasach.
UsuńDlaczego Benedykt XVI ? Może dlatego, że od pierwszej chwili, gdy go zobaczyłam na pogrzebie Jana Pawła drugiego zrobił na mnie wrażenie. Pomyślałam- oto człowiek wiary! I potem śledziłam doniesienia z Watykanu, czytałam informacje o nim zamieszczone w prasie katolickiej. Czasem dodatkiem do tych gazet były encykliki. Franciszkiem interesowałam się głownie na początku jego pontyfikatu.
Deszcz padał w nocy, ale zaledwie pokropił.
Pozdrawiam serdecznie
Nasze dzisiejsze wybory wpływają na naszą dalszą przyszłość. Oby więc były pozytywne w skali mikro i makro. Dobrego weekendu i końcówki kwietnia. Przed nami maj...
UsuńFlores, culinária e esta triste notícia da perda do Papa, que abalou o mundo.
OdpowiedzUsuńO conteúdo do seu blog é muito bom!
Abraços 🐾 Tirinhas do Garfield.
Muito obrigado.
UsuńAbracos.
Piękna rocznica! Wszystkiego dobrego i dalszego udanego blogowania!!
OdpowiedzUsuńDziękuję Aniu,
UsuńPozdrawiam serdecznie
Wspaniale u Ciebie Izuniu, super, że potrafisz dostrzegać piękno w małych rzeczach. Gratuluję super rocznicy i życzę kolejnych udanych lat w blogosferze oraz wielu aktywnych czytelników. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńDziękuję Bardzo, Lenko.
UsuńPozdrawiam serdecznie
Gratuluję tak znakomitej rocznicy bloga!
OdpowiedzUsuńU nas bez kwitnie w całej krasie. Miałaś bardzo ładne pod względem kulinarnym święta. Tyle cudowności!
Pozdrawiam serdecznie :)
Dziękuję Haniu,
UsuńCieszę się, że już tyle lat bloguję.
Bez - uwielbiam!
Pozdrawiam serdecznie
Miłego dalszego blogowania! Przyjemne jest obserwowanie wiosny... U nas wisteria już zaczyna kwitnąć.
OdpowiedzUsuńDziękuję Urocznico,
UsuńTak, przyjemnie obserwować wiosnę.
Pozdrawiam serdecznie
Gratulacje za wytrwałość w blogowaniu 🙂✌️🌹
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo.
UsuńPozdrawiam serdecznie
Piękny wpis, gratuluję rocznicy, serdeczności moc zostawiam🍀🌷🤗💛
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo.
UsuńPozdrawiam serdecznie
Gratuluję urodzin bloga, to kawał czasu, a ile życia własnego w nim uchwyconego, blog to dobra sprawa.
OdpowiedzUsuńDziękuję, Lucy.
UsuńTo prawda. Czasem wracam do niektórych wpisów.
Pozdrawiam
Piękne oznaki wiosny. U nas beż już w pełnym rozkwicie. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję Ewo. Parę deszczowych dni i u nas też się rozwinął.
UsuńPozdrawiam
Wiosna nadeszła i teraz będzie już coraz bardziej kwieciście. I ptaki śpiewają jak szalone, szczególnie rano...
OdpowiedzUsuńOj, tak. Teraz robi się coraz bardziej zielono, coraz piękniej!
UsuńPozdrawiam
Piękna rocznica bloga! Zyczę Ci niekończących się inspiracji, dużo zdrowia i kolejnych wiernych czytelników. Stworzyłaś ciepłe, gościnne miejsce, do którego chce się wracać :)
OdpowiedzUsuńDziękuję moja droga za tyle ciepłych słów.
UsuńPozdrawiam serdecznie
Gratuluję trzynastu lat wytrwałości i weny twórczej. Oczywiście, życzę następnych kilkudziesięciu lat pisania, pomysłów, chęci.
OdpowiedzUsuńTak, wiem, pisanie bloga czasami nie jest łatwe. Myśli uciekają, zdjęcia wyszły do kitu, dzień mija, a post wychodzi nijaki.
Swój blog traktuję trochę jak pamiętnik. Niekiedy zaglądam do starych postów i dumna jestem , że udało mi się tak zgrabnie coś opisać, a niekiedy przelatuje wzrokiem i zamykam stronę.
Pisałaś, że lubisz szydełkować ...czekam więc z utęsknieniem na Twoje serwetki, szale, chusty.
Wszystkiego najlepszego!!
Dziękuję bardzo, Jolu.
UsuńBędą i dziergadełka, cierpliwości.
Teraz z wiosną bardzo ciągnie do spacerów, tudzież innych aktywności na powietrzu, więc mniej czytam i szydełkuję.
Pozdrawiam serdecznie
Gratuluję 13 lat ;) Życzę kolejnych wielu lat owocnego blogowania ♥
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie 🤗
Angelika
Dziękuję Angeliko,
UsuńPozdrawiam serdecznie
Estou retornado em seu blog para dizer:
OdpowiedzUsuńSPOILER ALERT! 😺
Nova tirinha publicada.
Abraços 🐾 Tirinhas do Garfield.
Feliz aniversario algo atrasado. Te mando un beso.
OdpowiedzUsuńWitaj Izu gratuluję Ci 13 lat blogowania to naprawdę zacna liczba. Fajnie, że z nami jesteś i dzielisz się wspomnieniami i nie tylko. Dziękuję za liczne inspiracje. Piękny czas spędziłaś ostatnio. Sernik wygląda super. Kanapeczki obudziły mój apetyt. Pozdrawiam serdecznie Izu wspaniałej majówki
OdpowiedzUsuńGratulacje!. 13 lat to kawał czasu poświęciłaś Nam tu w blogowym świecie. Sernik świetny i od jakiegoś czasu też polubiłam ten na zimno :-). Pozdrawiam :-).
OdpowiedzUsuń13 lat - piękny staż i tyle ciekawych treści w tym czasie powstało. Oby kolejne były równie owocne. U mnie też kwitną bzy, co bardzo mnie cieszy. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuń