czwartek, 18 sierpnia 2022

Wyżynne krajobrazy.

Dzień dobry, upał trochę spowalnia wszystkie działania. Dziś mała relacja z wyjazdu. W tym roku wybraliśmy się na Jurę Krakowsko- Częstochowską.
Myślę,że zdjęcia tylko w części oddadzą piękno tego regionu. W tym roku postęp. Podróż jednym pociągiem, 220 km. Bilety kupione wcześniej przez internet. "Lądowanie" w Myszkowie. Potem kilkanaście kilometrów do Moczydła.
Zakwaterowanie w Moczydle. Przyjemna wioska. Jeden sklep spożywczy, jeden człowiek pracujący na roli, reszta na emeryturze, ewentualnie dojeżdżająca do pracy, dookoła lasy, w pobliżu liczne szlaki rowerowe. W związku z lasami presja zbierania runa leśnego ( w tym czasie jagód) Kto tego nie robił dostawał się na języki. Zadbane ogródki kwiatowe, wszystkie niemal identyczne.Kto nie dbał o ogródek dostawał się na języki.
2 km od Moczydła znajduje się niewielka Niegowa, z urzędem gminy i licznymi sklepami spożywczymi, gdzie początkowo miałam dokonywać aprowizacji. W rezultacie zakupy robiliśmy wszędzie, w drodze. Na zdjęciu taka góreczka, którą zawsze pokonywałam prowadząc rower. Zazwyczaj drugiego dnia po przyjeździe mamy tyle energi,że robimy rekonesans pokonując dużą ilość kilometrów. Tak było i tym razem. Z Niegowej drogą na Janów pojechaliśmy do Złotego Potoku.Zaraz przy wyjeżdzie z Niegowej duży zjazd i widoki z tego wzniesienia zapierające dech w piersiach. Chwila radosnej jazdy. A potem...
Postaszowice i cały czas pod górę. Do zmęczenia.
I znowu wyżynny krajobraz.
Wszędzie pełno żółto- zielonej nawłoci.
Wśród zieleni wieża kościoła w Gorzkowie Starym. I cały prawie czas do Złotego Potoku z górki. Co za ulga!
Pałac Raczyńskich w Złotym Potoku.Klasycystyczna rezydencja to efekt przebudowy jakiej dokonał w 1856 r. Wincenty Krasiński. Chciał w ten sposób zachęcić syna Zygmunta zamieszkałego w Paryżu do powrotu do kraju. Udało się to na krótką chwilę, jednak po śmierci najmłodszej córki poeta na zawsze opuścił Złoty Potok. Po latach w pałacu zamieszkał jego wnuk - Karol Raczyński.
W pierogarni "Złota Perła" taka o to tabliczka.
Dziękuję za zaglądanie, czytanie, komentowanie. Próbowałam na wyjeździe wchodzić na Wasze blogi. Pisałam, pisałam a potem aplikacja robiła mi psikusa- błąd, bład i tyle z tego było. Postanowiłam,że wszystko nadrobię po powrocie, ze stacjonarnego komputera. To tyle. C.D N. Udanego weekendu.

34 komentarze :

  1. Wspaniałą wycieczka 😀😀
    Podziwiam widoki ,a Złoty Potok widziałam na własne oczy ,ale bardzo dawno temu....

    OdpowiedzUsuń
  2. Kocham takie wycieczki, ale w upały gorzej mi sie zwiedza, ponoć ma być trochę chłodniej. Piękne widoki :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Wieś jak widać wszędzie rządzi się własnymi prawami jeden sklep, ogródki kwiatowe, zbieranie jagód i grzybów ... To dobry sposób na odpoczynek od miejskiego zgiełku. Urlop na pewno był udany . Pozdrawiam serdecznie🙂

    OdpowiedzUsuń
  4. Skopiuję sobie tę tabliczkę na tapetę na lapku. ;]
    W Złotym Potoku znalazłam się raz, ale niczego nie oglądałam. To była wyprawa z PTTK. Tutaj wyładował nas autokar, potem ruszyliśmy pieszo do ruin zamku w Olsztynie.

    OdpowiedzUsuń
  5. Czyli myszkujemy wokół Myszkowa. Tereny doskonałe do zwiedzania i na biwak. Chętnie bym się wybrał, ale nie w tym roku.
    Pozdrawiam. ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. mieszkam na płaskim, więc każda górka mnie zachwyca. Jednak dobiłam do wieku że sobie myślę; codziennie pokonywać wzniesienia to trudne, odechciewa się wychodzić z domu. Jura jest piękna i bogata w zabytki.

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo lubię tamte rejony! Dwa raz byłam na obozie wędrownym z Krakowa do Częstochowy i wspominam je cudownie!

    OdpowiedzUsuń
  8. Widzę, że zawitałaś w okolice nieopodal mnie, z czego bardzo się cieszę! Bo to bardzo ładne i ciekawe tereny :). W Złotym Potoku byłam na wycieczce szkolnej. Niewiele z niej pamiętam, więc może czas ponownie się tam wybrać? Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  9. Sielskie klimaty, rower... Widać, że to był udany czas :).

    OdpowiedzUsuń
  10. Ciekawa wycieczka! Ależ chciałabym odwiedzić ten pałac...

    OdpowiedzUsuń
  11. Wspaniały pobyt . Dawno nie byłam w tych okolicach. Pozdrawiam serdecznie 🌺🥰🥰🥰

    OdpowiedzUsuń
  12. Przyjemne miejsce, kojarzy się z taką ciszą i spokojem, idealne na odpoczynek, choć aktywności widzę trochę było :D

    OdpowiedzUsuń
  13. Świetna wycieczka. Pałac Raczyńskich w Złotym Potoku... Byłam tam kilka lat temu. Piękny i ciekawy region. :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Piękny jest Pałac Raczyńskich w Złotym Potoku i ciekawe ma dzieje.
    Miałaś udane wakacje.
    Serdecznie pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Takie widoki to balsam dla duszy, a jeśli jeszcze te wszystkie odległości można pokonać na rowerze, to już prawdziwe szczęście i radość. Jurę odwiedziłam w ubiegłym roku :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  16. Piękne widoki. Cieszę się, że miałaś udany wyjazd :)

    OdpowiedzUsuń
  17. O rety. Kolejna porcja ciekawych fotek i relacji wakacyjnych. :)

    W sumie można opowiadać komuś o tych danych statystycznych. Czemu by nie. :)

    Pozdrawiam!
    https://mozaikarzeczywistosci.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) Najlepsze jest to, że dopiero pisząc recenzję poczytałem więcej o tej grupie. Czyli człowiek może uczyć się całe życie.

      Pozdrawiam!

      Usuń
  18. Takie miejsca, gdzie jest dużo natury, mało mieszkańców, to coś dla mojego chłopaka. Uwielbia podróżować z dala od ludzi i popularnych kierunków turystycznych. Ja nie mają wyjścia, towarzyszę jemu w tych podróżach i szczerze mówiąc, są najlepsze! Bo i człowiek zmęczy się (również wchodząc pod górkę, jak Ty) i nacieszy oko naturą. Za to pałac najbardziej zaciekawiłby mnie. A tabliczka zdecydowanie mnie kupiła - nie mogłabym sobie odmówić w takiej pierogarni kawy, chociaż akurat z pierogami nie byłoby to najlepsze połączenie. Pozdrawiam serdecznie i gratuluję udanego wypoczynku!

    OdpowiedzUsuń
  19. Ooo Jura Krakowsko-Częstochowska, to niedaleko mnie :D Super wycieczka :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Takie podróże zawsze przynoszą wiele radości i satysfakcji. My wprawdzie zawsze chodzimy, jakoś rowerów nie chce nam się ciągnąć, ale aktywnt wypoczynek to jest to co lubimy:)

    Nawłoć jest chyba teraz wszędzie 🙈😂

    OdpowiedzUsuń
  21. Odwiedziłaś piękne miejsca. Nigdy nie byłam w takich okolicach. Pozdrawiam :-).

    OdpowiedzUsuń
  22. Bardzo fajna fotorelacja! A zaleglosci sie nadrobi, trzeba korzystac z wolnego czasu i wyjazdow :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  23. Miejsca faktycznie super, o niektórych nigdy nie słyszałam, dlatego fajnie było zabrać się na tę wycieczkę z Tobą. Bardzo lubię takie podróżnicze fotorelacje. Widzę,że aktywny wypoczynek tez zaliczyłaś :-) I masz rację blogi nadrobisz po przyjeździe- teraz ciesz się wakacjami i podróżą :-)

    OdpowiedzUsuń
  24. Pięknie opisałaś swój wyjazd i te zdjęcia , a jeszcze ciekawostki o ludziach, którzy dbają o swoje ogródki bo nie chcą być obgadywani przez społeczność... a ten Pałac chciałabym choć raz tam pojechać.... przenieść się w inne czasy pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
  25. Dziękuję za odwiedziny - cieplutko pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  26. PIĘKNY TEN WYŻYNNY KRAJOBRAZ I DZIĘKUJĘ ZA ZDJĘCIA, KTÓRE ZACHWYCAJĄ POZDRAWIAM

    OdpowiedzUsuń
  27. Dla mnie koniec swiata, ale zdjęcia miło sie oglądalo :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Super wycieczka z pięknymi zdjęciami. W tamtych rejonach jeszcze nie byłam. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  29. Wspaniała wyprawa i widać, że udana. Dziękuję za piękną, wirtualną wycieczkę w rejony, w których jeszcze nie byłam.
    Pozdrawiam Alina

    OdpowiedzUsuń
  30. Piękne widoki :D! I świetny wyjazd. W takim plenerze można się fajnie dotlenić.
    Pozdrawiam! Miłego dnia :)
    Zapraszam również do mnie w wolnej chwili ;) (nie mam profilu bloggera, dlatego zostawiam link)
    Wildfiret

    OdpowiedzUsuń
  31. Witam ciepło, podoba mi się tabliczka w kawiarni - życie zaczyna się po kawie, coś w tym jest.... pięknie dziękuję Tobie za ciekawy komentarz, jesteś dla mnie interesującą Osobę pozdrawiam najcieplej

    OdpowiedzUsuń
  32. Piękne Żarki jak czytam i oglądam Twoje piękne zdjęcia, uświadamiam sobie, jak wiele miejsc jest jeszcze do odwiedzenia i że w Polsce jest wiele mniejszych i bardzo urokliwych miasteczek i pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń