poniedziałek, 12 lipca 2021

Liliowce z Ogrodu Botanicznego

Witajcie! Cieszę się,że podobała Wam się moja serwetka- Kwiat w kwiecie( to ta duża kremowo- biała) Dziękuję za Wasze komentarze, czytam je z uwagą i nawet jeśli nie odpowiadam, wiecie,że rewanżuję się odwiedzinami i komentarzami. Lato, lato, lato cieszy. Nawałnica szczęśliwie ominęla mój region, ucierpiały ponoć okolice Kutna i Krośniewic. Załatwiam pilne sprawy, ale odpoczywam również. Wczoraj wybrałam się do łódzkiego ogrodu botanicznego. Chciałam fotografować lilie wodne, a zauroczyły mnie liliowce, które właśnie kwitną. Oto kilka zdjęć z tymi kwiatami w roli głównej.
Tak jak na wiosnę tulipanami,tak teraz Ogród Botaniczny w Łodzi może pochwalić się licznymi nasadzeniami liliowców.
Już z daleka rabaty przyciągają wzrok, a im bliżej tym uwodzą swoim subtelnym prześlicznym zapachem.
Liliowiec zwany też dzienną lilią to rodzaj bylin z rodziny złotogłowatych. Obejmuje niewiele, bo 16 gatunków.( Dla porównania tulipanów jest 120 gatunków)Liliowce pochodzą z Azji Wschodniej.
Liliowce są wyjątkowo odporne na nieprzyjające warunki glebowe i klimatyczne. Mogą rosnąć prawie na każdej glebie, w słońcu i półcieniu. Odznaczają się też nieprzeciętną długowiecznością.
Są niezastąpione w ogrodach tych osób, które nie mają wiele czasu na zajmowanie się roślinami. Mogą stanowić składnik rabat z dużych bylin, można je też sadzić w osobnych grupach na trawniku.Dobre są także do obsadzania brzegów zbiorników wodnych.
Do wazonów natomiast nie nadają sie, gdyż po ścięciu kwiaty się zmykają i zupełnie tracą wartość zdobniczą.
To mój faworyt. Widzę,że sąsiadki mają tę odmianę, więc muszę koniecznie o nią poprosić. Ja mam o pomarńczowych kwiatach i właśnie kwitnie. Ale te rabaty liliowców na dużej przestrzeni Ogrodu Botanicznego robia niesamowite wrażenie- gorąco polecam! To tyle na dziś. Pozdrawiam Was serdecznie i idę w odwiedziny.

23 komentarze :

  1. Rabaty z liliowcami są urocze, też posiadam je w swoim ogrodzie i nam takiego z ostatniego zdjęcia.
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  2. Wyglądają niesamowicie :) w swoim ogrodzie mam mały łan lilii olbrzymich ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. W moim ogrodzie też mam kilka sztuka lilii. Kiedyś miałam więcej, ale pewnie cebulki podjadły jakieś nornice...

    OdpowiedzUsuń
  4. Wspaniałe miejsce, a liliowce zachwycają!!! Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  5. W moim mieście też jest Ogród Botaniczny. Uwielbiamy do niego chodzić o każdej porze roku, chociaż latem wszystko wygląda najpiękniej. I ten piękny zapach...

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękne liliowce. Wspaniałe miejsce udało Ci się odwiedzić. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  7. Lilie, liliowce zachwycają i kolorami i zapachem i swoją ulotną delikatnością.
    Pozdrawiam wakacyjnie.

    OdpowiedzUsuń
  8. Kocham ogrody botaniczne, ślicznie tam❤

    OdpowiedzUsuń
  9. Magiczny ogród, tyle kolorów. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  10. ja się jaram naturą :) cudowne miejsce pełne inspiracji:D

    OdpowiedzUsuń
  11. Piekna wycieczka i piękne zdjęcia. Cieszę się, że liliowce wracają do łask i na ogrodowe salony.

    OdpowiedzUsuń
  12. Wspaniałe zdjęcia liliowców.
    To fantastyczne, ze wybrałaś się do ogrodu botanicznego.
    Serdecznie pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Piękne kwiaty. Miałam te pomarańczowe jako dziewczynka w moim własnym dziecięcym ogródku :)
    Gdybym miała nieco więcej miejsca w moim obecnym ogródku też bym je miała. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  14. Przepiękne, zachwycają kolorami :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Cudowne miejsce. Kilka razy byłam w Ogrodzie Botanicznym UJ i za każdym razem nie mogłam się nacieszyć jego pięknem. Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  16. Prześliczne kwiatuszki, naprawdę mogą zauroczyć :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Jaki piękny spacer! Mam trochę różnych liliowców w ogrodzie bo bardzo je lubię ale takie masowe nasadzenia zawsze robią ogromne wrażenie.
    Uściski Izabelko:)

    OdpowiedzUsuń
  18. Piękne miejsce, kwiaty bardzo ciekawe 🙂

    OdpowiedzUsuń
  19. Liliowce to jedne z moich ukochanych kwiatów, żałuję, że powoli zaczynają przekwitać, ale kwitły wyjątkowo bujnie :D
    Ależ piękne miejsce pokazałaś, prawdziwe kolorowe kwietne łany :)
    Pozdrawiam ciepło, Agness:)

    OdpowiedzUsuń
  20. Przepiękne miejsce, idealne na spacer!

    OdpowiedzUsuń