środa, 20 września 2017
Lubię róż i już!
Witajcie! Najwyższy czas na nowy post.Bardzo cieszą mnie Wasze komentarze.Dziękuję Bożence i Joli,że dołączyły do grona obserwatorów mojego bloga.A dziś chciałabym Wam pokazać moje dziergadełka w kolorze różowym.Wiele moich znajomych wyraża się sceptycznie o tym kolorze, stąd przewrotny tytuł -Lubię róż i już!
Okrągłe małe podkładki wykonane melanżem "Kaja"
Duże plastikowe podkładki i filiżankę w kolorze malinowym dostałam od córki. I jeszcze okulary w oprawce częściowo malinowej, do czytania. I tu ciekawostka. Okazuje się,że powinnam sprawić sobie okulary do robótek ręcznych, bo te które mam nie spełniają swojej funkcji.Okulary do robótek ręcznych....
A właściwie ten melanż jest bordowy...
Jak wiele zależy od oświetlenia...Tutaj w zachodzącym słońcu...
Angielski róż - kordonek "Kaja"
Różowa "Stokrotka" w połączeniu z beżową "Mają". Ciekawe co Wy na ten róż?!
Kwiat pelargonii w kolorze fuksji. Oczywiście pelargonie wyhodowałam z nasion,ale tylko dwie krzaczki wyszły w tym kolorze. Dziś dedykuje ją Wam,abyście patrzyli na świat również przez różowe okulary. Pozdrawiam Was serdecznie
Subskrybuj:
Komentarze do posta
(
Atom
)
Tak różowe okulary mam i patrzępoprzez nie na świat choć przy tym mocno stoję na ziemi:):Osobne okulary do robótek???
OdpowiedzUsuńPięknie odstresujące masz zajęcie choć pracochłonne i wymagające cierpliwości..ale jak już pisałam Ci u mnie podziwiam:):):)
Pozdrawiam cieplutko
Podkładki w kolorze różu są takie energetyzujące, bardzo ładne. Ja również lubię różowy kolor, ale w ogrodzie. Mam bardzo dużo kwiatów w różnych odcieniach różu. Ja z kolei muszę zaopatrzyć się w okulary do chodzenia, na co dzień.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
to zerka dziś zgodnie z Twoją podpowiedzią: przez różowe szkiełka.........
OdpowiedzUsuńNie dziwię się,że lubisz róż i już,bo serwetki są przepiękne:)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWiem że wiele z nas też lubi róż,ja uwielbiam róż w kwiatach,ma tyle odcieni że pewnie gości u nie jednej kobiety,a nawet widuje się męskie koszule w tym kolorze,więc i niektórzy panowie sięgają po ten kolor.
OdpowiedzUsuńIzuniu Twoje podkładki i serwetki są piękne,te wzory przyciągają uwagę.
Pelargonia też ma ciekawy odcień różu,generalnie lubię kwiaty w tych kolorach.
Pozdrawiam cieplutko :)
Trochę różu i świat nabiera soczystości i energii. Pięknie!
OdpowiedzUsuńOsobiście nie przepadam za różowym kolorem na sobie, ale u innych mi on leży. Zrobiłam córce sweter mieszając róż z białym na podstawie jakiegoś modelu z burdy. Wyszło całkiem ładnie, ale nie założyłabym go na siebie. Jak napisałam róż jest piękny u innych i tam lubię na niego patrzeć, tak jak na Twoje robótki.
OdpowiedzUsuńO Iza, ten kolor do tych robótek jakoś nie pasuje, to taki dziwny patchworkowy układ kolorystyczny, te piórka też nie poprawiają jego wizusu.......a okulary czas najwyższy zmienić !!!!!!!! pozdrawiam AAA
OdpowiedzUsuńA ja lubię róż...
OdpowiedzUsuńJa też lubię róż :)
OdpowiedzUsuńFajne:) i różowe :). ola
OdpowiedzUsuńPiękny jest ten twój róż... taki radosny. Buziaki :-)
OdpowiedzUsuńWitam, przypadkiem trafiłam na Pani bloga i .......utonęłam w 2012 roku.Bardzo mi miło Panią poznać. z dużą przyjemnością będę do Pani zaglądać.Liczę, że mnie Pani zainspiruje i wrócę do robienia serwetek :-)Problem tylko kogo nimi uszczęśliwiać? Dziękuję również za dzielenie się wrażeniami z przeczytanych książek. Niektóre czytałam, a do innych chętnie sięgnę. Serdecznie Panią pozdrawiam i życzę weny twórczej i ciągłego zapału do wszystkiego czego się Pani dotknie.Ewa
OdpowiedzUsuńGrunt to wiedzieć co się lubi :-) A trochę różu w życiu nigdy nie zaszkodzi 😊
OdpowiedzUsuńJakie to ładne,kiedyś też robiłam, ale mam wiele zainteresowań , te zostawiłam na emeryturę. Obecnie kupuję książki z wzorami:)
OdpowiedzUsuńde gustibus non est disputandum
OdpowiedzUsuńJako podkładki całkiem Ok z różem
Bo skoro lubisz róż.. No cóż ������