sobota, 7 listopada 2015
Przepis na jabłecznik z budyniem i kruszonką
Jabłecznik z budyniem i kruszonką. Składniki Biszkopt: 1 szklanka cukru, 1/2 maki pszennej, 6 jajek, 2 łyżki mąki ziemniaczanej, 1 łyżeczka proszku do pieczenia.Masa budyniowa: 4 szklanki mleka, 2 opakowania budyniu śmietankowego z cukrem(duże na 3/4 litra mleka) Masa jabłkowa: 1 kg jabłek( najlepiej szara lub złota reneta), pól szklanki cukru. Kruszonka:6 łyżek mąki, 3 łyżki cukru pudru, 4 łyżki masła.
Wykonanie Biszkopt: 1.Jajka zmiksować z cukrem. 2.Cały czas ubijając dodać mąkę wymieszaną z proszkiem.3.Ciasto wlać do wyłożonej papierem do pieczenia blaszki o wymiarach 24 x 40 cm 4. Piec przez około 30 minut w temperaturze 170 stopni. Biszkopt dobrze jest upiec dzień wcześniej. Masa budyniowa:1. Budynie ugotować według przepisu na opakowaniu. Masa jabłkowa: 1. Jabłka oczyścić,podsmażyć z cukrem, a raczej rozprychcić na gładką masę. Kruszonka: Do dużej miski wsypujemy mąkę i cukier puder. Mieszamy .Dodajemy kawałki masła.Nabieramy w dłonie mąkę zmieszaną z cukrem oraz kawałki masła i pocieramy, aby uzyskać kawałki ciasta- kruszonkę.Jabłecznik z budyniem i kruszonką 1. Na ostudzony biszkopt kładziemy ciepły budynń i równomiernie rozprowadzamy go po cieście. 2. Następnie kładziemy przestudzone jabłka. 3. Masę jabłkową posypujemy kruszonką. 4. Pieczemy ok.20 minut w temperaturze 180 stopni. Mój komentarz Przepis na jabłecznik z budyniem już był, ale na kruchym cieście. Teraz piekłam jabłecznik z budyniem na biszkopcie i jak dla mnie ten jest lepszy. Zniknął jak sen jakiś złoty, po jednym dniu już go nie było.
Na dworze króluje mgła- rano i wieczorem. Listopad. Wie to nawet mój organizm i buntuje się zapaleniem pęcherza. Nie będę Wam pisać jaka to "niesamowicie rozkoszna choroba" Dopieszam się leżeniem w łóżku i czytam...Wczoraj zaczęłam książkę Hermanna Hesse " Peter Camenzind"( napisał ją w 1904 roku) Ledwo zaczęłam czytać ,a tu taki fragment: " Mimo pobożności żyli w społeczności naszej ludzie źli i dobrzy, arystokracja i pospólstwo, możni i ubodzy, a obok wielu mądrych żyła sobie też ucieszna gromadka narwańców, nie mówiąc już o kretynach. Było to małe odbicie wielkiego świata, jakie znajduje się wszędzie;a ponieważ wielcy i mali, spryciarze i durnie byli nierozerwalnie ze sobą spokrewnieni i spowinowaceni, surowa pycha i głupia lekkomyślność często ocierały się o siebie pod tym samym dachem, tak że dość było w naszym życiu miejsca na komizm i głębie tego, co ludzkie" Czy ten fragment nie jest uroczy, w dodatku ciągle aktualny w małych społecznościach. To tyle. Wkrótce podam przepis na czekoladowy torcik biszkoptowy. Dziękuje Wam bardzo serdecznie za wszystkie przemiłe komentarze pod poprzednim postem. Za zaglądanie tu i czytanie. Pozdrawiam Was serdecznie.Dobrej niedzieli.
Subskrybuj:
Komentarze do posta
(
Atom
)
Dziękuję za przepis na pewno spróbuję :)
OdpowiedzUsuńJa też jestem zainteresowana:) Dziękuję za przepis:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCieszę się,że spodobał się ten przepis. Cieplutko Was kobietki pozdrawiam. U mnie całą noc padał deszcz i nadal pada.
OdpowiedzUsuńNawet Oli nie zostawiłaś:)
OdpowiedzUsuńA nie pamiętasz, jak Cię na to ciasto zapraszałam? Radę miałaś!
Usuńto sobie ściągnę:) ola
OdpowiedzUsuńoh ta mgła strasznie się rozprzestrzeniła i nie chce sobie pójść, chociaż przyznam że czasem wieczorami ją lubię ;), fajny pomysł na ciasto właśnie teraz, trochę słodyczy przyda się, żeby móc się rozpromienić ;)
OdpowiedzUsuńJa też lubię jesienną mgłę, ona jakby przynależy do późnej jesieni. To ciasto też jest takie jesienne...Pozdrawiam
UsuńUwielbiam szarlotki, a Twoja wygląda super smakowicie!
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo! W rzeczy samej agulcu, taka właśnie była! Pozdrawiam i ściskam
OdpowiedzUsuńMmmmm - pysznie wygląda Twoja szarlotka :-) Dziękuję za przepis.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
A ja dziękuję Kasiu, za Twój komentarz! Pozdrawiam w deszczowy. listopadowy ranek.
Usuń