wtorek, 20 listopada 2018

"Kłosy"

Witajcie! Na początku jak zawsze dziękuję Wam serdecznie za wszystkie komentarze pod poprzednim postem. Dziś prezentacja jesiennych serwetek.
Średnica 40 cm, kordonek Maxi.
Średnica 44 cm
Mała o średnicy 27 cm
Są dwie.
Owalna- 64 cm długość i 46 szerokość.
Któregoś popołudnia wykonując prace w ogródku usłyszałam charakterystyczne gęganie. A zaraz potem nad sobą w górze dwa klucze dzikich gęsi. Jeden duży leciał z południowego wschodu na północ. Gęsi leciały spokojnie porozumiewając się gęganiem. Drugi niewielki leciał z południa na północny zachód.Ich drogi krzyżowały się nad moją działką. Nagle trzy gęsi z małego klucza oderwały się i zaczęły gonić te z dużego klucza.O czym pomyślały? Dlaczego nagle podjęły taką decyzję? To tyle. Słońce dziś pięknie świeci. Dobrego tygodnia Wam życzę.

54 komentarze :

  1. ojej ale cudne te serwetki! Mamy w domu podobne babcia dziergała:D

    OdpowiedzUsuń
  2. Cudne serwetki zrobiłaś,bardzo ciekawy wzorek :)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  3. U mnie niestety brak słońca, mróz zimno i brzydko :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie napisałam,że jest bardzo wietrznie. Ciekawe co ten wiatr przyniesie...Pozdrawiam

      Usuń
  4. Odpowiedzi
    1. Dziękuję! Druga z kolei dobrze prezentuje się na stole.Ma w sobie harmonię i spokój.Pozdrawiam serdecznie

      Usuń
  5. Śliczne serwetki, misterna praca.:) Pozdrawiam serdecznie.:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Dziękuję bardzo! Te większe dzierga się i dzierga...Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  7. piękna :)
    moja babcia też takie dzierga :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Dziękuję. Babcie jeśli dziergają są specjalistkami od serwetek, lata praktyki, wiem coś o tym, bo sama jestem babcią. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. mi też bardzo się podobają te serwetki, sliczne są

    OdpowiedzUsuń
  10. Cudna serwetka! Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Świetne wzory to i efekt wspaniały pozdrawiam Dusia

    OdpowiedzUsuń
  12. Serwetki rewelacyjne. Uwielbiam obserwować lecące gęsi,a Ty ciekawe obserwacje poczyniłaś.Wydaje mi się,iż gęsi pomyślały,że w dużym kluczu będą bezpieczniejsze.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję! Ten duży klucz rzeczywiście sprawiał wrażenie bezpiecznego, stabilnego. Pozdrawiam serdecznie

      Usuń
  13. Wybrałaś piękne wzory i wykonałaś po mistrzowsku. Jednym słowem pogoda sprzyja rękodzielnikom .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję.Teraz ostro trzeba się zabrać za wykonanie ozdób świątecznych. Pozdrawiam serdecznie

      Usuń
  14. Serwetki są piękne. Podziwiam talent.

    OdpowiedzUsuń
  15. Przepiękne serwetki, zazdroszczę talentu :)
    Zapraszam także do siebie na nowy post - KLIK

    OdpowiedzUsuń
  16. Mnie zawsze zachwycaja Twoje serwetki, sa przepiekne. Ja teraz caly czas robie zazdrostke, ale chyba ja na razie zostawie, na rzecz sniezynek szydelkowych, ktorych musze jeszcze troche dorobbic. Jak sie niedawno okazalo, jest ich za malo.Pozdrawiam An

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo.Niektórzy zabierają się za ozdoby szydełkowe bardzo wcześnie, na przykład we wrześniu. Ja niestety tak nie potrafię. Muszę czuć zbliżające się święta, to mnie mobilizuje. I też mam zamiar skupić się teraz na szydełkowych śnieżynkach.Pozdrawiam serdecznie

      Usuń
  17. Prześliczne są te Twoje serweteczki:)Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  18. Serwetki piękne. Bardzo mi się spodobało foto gęsi! No, ciekawe dlaczego zmieniły stado. Może odnalazły w nim jakichś znajomych?
    Buziaki!:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję.Fotka rzeczywiście jest piękna, w sepii, niestety to zdjęcie z opakowania papeterii. A gęsi, podobno pierwsze mają najtrudniej, bo muszą "pruć" powietrze.Może faktycznie te trzy zobaczyły znajomych w tamtym kluczu! Pozdrawiam.Buziaki.

      Usuń
  19. Pięknie wypełniasz czas dzierganiem cudbych rzeczy...a gęsi?? Może to jakieś zbuntowane???Wyłammały sie z szyku...

    OdpowiedzUsuń
  20. Dziękuję serdecznie.One na pewno się zbuntowały,albo po prostu wybrały. Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. miejmy nadzieję, że nie namieszały tam za bardzo w tym szyku i wszystkie szczęśliwie dotarły do celu:):)

      Usuń
    2. Ten klucz był taki stabilny,że może na chwilę zrobiło się małe zamieszanie,a bardzo możliwe,że dołączyły bez wielkiego szumu.Zawsze z rozczuleniem patrzę na lecące gęsi.

      Usuń
  21. Piekne wydziergałas serwetki , bardzo ładne wybrałaś wzory. Zawsze mi trochę smutno jak widzę odlatujące ptaki . Wizja najbliższych świąt dodaje pogody ducha. Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję.Lubię dziergać serwetki i staram się dla urozmaicenia szukać wzorów,żeby powstała taka-że tak powiem- mała kolekcja.
      Tak, ja też się ciesze,że już wszystko idzie w kierunku Świąt, bo listopad jest dla mnie takim depresyjnym miesiącem.Dziękuję,że odpowiedziałaś na moją wizytę u Ciebie i zostałaś obserwatorką mojego bloga. Pozdrawiam serdecznie

      Usuń