piątek, 16 sierpnia 2013
U kowala i w "Niebieskich Migdałach"
To jeszcze ekspozycja etnograficzna z zamku- U kowala
I wizyta w naszej łęczyckiej kawiarni "Niebieskie migdały"
Szarlotka z lodami. Wakacje powoli dobiegają końca...Dziś Rocha. To dla mnie ważny patron. Co roku jeżdżę na odpust do mojej ulubionej Sobótki. Ale w tym roku nie pojadę. W Archikolegiacie zatrzęsienie turystów. Wczoraj nie mogłam nawet zrobić sobie przerwy...W niedzielę Kolory Polski, a w przyszłym tygodniu turniej rycerski. Wprawdzie nie u nas, ale turyści przyjdą i do nas. To tyle. Trwa długi sierpniowy weekend. Odpoczywajcie, nabierajcie sił! Pozdrawiam Wszystkich serdecznie!
Mój dziadek miał na imię Roch i zawsze imieniny Dziadka związane były z odpustem w Mąkolicach. Siadaliśmy z moją ciocią ( 2 lata starsza ode mnie) u Dziadka na kolanach i składaliśmy życzenia, a Dziadek (dla cioci oczywiście Tata)dawał nam po monecie 20 zł, no i na straganch było za co kupować piłkę na gumce, pukawkę, korki i inne "śliczności" oraz oczywiście lody śmietankowe.
OdpowiedzUsuńJak miło, że jest ktoś, kto ma wspomnienia związane z odpustem na św. Rocha! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń