Wczoraj wybraliśmy się do Wąchocka. A oto i sołtys, choć nie przypomina sołtysa Kierdziołka, który zaczynał swój monolog bodaj na Spotkaniach z balladą od słów- " Cie choroba!"
A to już Opactwo Cystersów. Byliśmy tam 3 godziny.
Reflektarz. Tu spożywają posiłki. Jest ich obecnie 30. Można tam było tylko zajrzeć.

Bardzo lubię takie odrzwia i lubie się w nich fotografować. Ogólnie fajna wycieczka, tylko daleko jak na jednodniową wyprawę. Pozdrawiam Wszystkich serdecznie. Miłego dnia, słoneczka ładnego, humoru dobrego.
Klimatycznie, jak wejście do zaczarowanego ogrodu tylko trochę mniej zieleni Iwona
OdpowiedzUsuńBo to dziedziniec wewnętrzny. Pełni rolę ogródka kawiarnianego dla turystów.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń