poniedziałek, 24 czerwca 2019

Koty w wakacyjnym ogrodzie.

Dzień dobry, upalny czerwiec obfituje w ciekawe wydarzenia,święta i różnego typu wycieczki.O tym za chwilę. Tymczasem chcę wam podziękować za liczne komentarze i odwiedziny mojego bloga. Jest mi niezmiernie miło powitać nowego obserwatora- Maksa. Dziś chciałabym opowiedzieć o moim zwierzyńcu.
Moja 12- letnia kocica Figa i jeden z pół dzikich roczniaków.
Jeden z roczniaków. Ja ich już teraz nie odróżniam. Nie mają imion, reagują na "Kićki". Jak wołam "Kićki" wiedzą,że to do nich i wiedzą,że to hasło: mam dla was smakowite kąski!
Czyż nie przypominają trochę lemurów? Są zwinne, sprawne, w dobrej formie, trzymają linię, bo rosną. To coś pomiędzy dorosłym statecznym kotem,a "nieopierzonym młodzieńcem" Jeszcze trzymają się domu...
Jeden z małych kotów. W miocie były tylko dwa, urodziły się 7 maja.
Mój ulubieniec. Może tamten ma ładniejsze futerko, ale ten jest bystrzejszy, bardziej zaradny, a jednocześnie przesympatyczna "przylepka". Jeszcze trochę,a pójdą do nowych domów.
Torba, którą kupiłam sobie na kiermaszu w Łowiczu.
Boże Ciało w Łowiczu.
Skansen w Maurzycach.
Wianki. Który z tych trzech proponowanych folklorystycznych tematów chcielibyście zobaczyć w następnym poście? Zaznaczcie w komentarzu. Tymczasem życzę Wam udanego tygodnia i wakacyjnych radości!

52 komentarze :

  1. Co prawda kocham psy, ale koty są super,moi rodzice mają kilka na działce ☺ Skansen mnie ciekawi☺

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Odkąd mam kocicę- mam koty! Zazwyczaj staram się je wydawać,ale czasem jeden lub dwa zostają i tworzy się kociarnia.
      Dzięki za Twój komentarz Natalio. Skansen na pewno opiszę, ale czy w następnym poście- zobaczymy!
      Pozdrawiam Cię serdecznie.U mnie w tej chwili 28 stopni,ale jutro mają wrócić upały!

      Usuń
  2. Te wszystkie kotki to Pani? mają tam jak w raju.... Taka kocia Mama z Pani :) Widać, że szcześliwe ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Ervisho!
      Tak, aktualnie mam 5 kotów.One wiedzą,że je lubię. Figa ostro rywalizuje z Perrem o moje względy.Zazwyczaj rano każde z nich przychodzi po swoją porcję pieszczot i są o siebie bardzo zazdrosne.
      Roczniaki chodzą swoimi drogami,już ich nie próbuję łapać. Wystarczy mi ,że przychodzą na wołanie i kręcą się w pobliżu.
      A małe są jeszcze głupiutkie, bawią się w chowanego, myślą,że jeśli schowają się za koszyki, to ich nie widzę. Wszystkie uwielbiają smakołyki. Ten kto je karmi jest ich panem.
      Są szczęśliwe, bo mają mnóstwo przestrzeni,a ja o nie dbam.

      Usuń
    2. Wiedzą co Pani lubi i lubią Panią a Pani je... mają u Pani jak w raju :) A pieszczoty są wskazane... jak najbardziej :)
      Małe nauczą się zycia - to jeszcze dzieci, niech korzystają z dziecięcych lat :) Nigdzie nie będą miały tak dobrze jak u Pani :)

      Usuń
    3. Dziękuję Ervisho!
      Jedno jest pewne, nigdzie nie będą mieć takiej "stołówki" jak u mnie!
      A co do dzieciństwa, to Figa znosi mi często prezenty za opiekę nad jej gromadką...wróble, myszy, nornice, krety...I ja to doceniam.To jest zawsze tak położone, przed schodami do domu, że ja wiem,że to prezent dla mnie. Jest super łowna.
      Ostatnio zapytałam sąsiada czy chce kota, bo im zginął pod kołami samochodu. Powiedział,że gdybym miała mała kociczkę to tak,ale kota już nie chcą...

      Usuń
    4. A i nie przejedzą się :)
      Szkoda ptaszka ale w jej oczach to prezent :) Nie leniuchuje tylko pracuje :) I aż mi się przypomniała ksiązka "Kocia mama" :)
      A dlaczego sąsiad woli kotkę? :)

      Usuń
    5. Niestety, kiedy nie są głodne łowią dla sportu. Koty to drapieżniki!
      Kotki z reguły trzymają się domu. Zobacz: moja Figa jest z nami 12 lat, a koty, gdy osiągną dojrzałość płciową idą w świat i najczęściej nie wracają.Żaden kot nie był u mnie dłużej niż dwa lata. Oczywiście można kastrować,ale u nas się tego nie robi.Karmię moje koty,a potem godzę się na to,że idą i nie wracają...Kiedyś bardzo to przeżywałam. Miałam jednego kota i jak nie wrócił płakałam całymi tygodniami...

      Usuń
    6. Wiem... one to mają we krwi.
      Słyszałam ze kiedy kot przeczuwa swoją śmierć odchodzi aby odejść w innym miejscu - nie domu. Człowiek przywiązuje się i boli kiedy odchodzą ale taka kolej zycia, taki łańcuch....

      Usuń
    7. Bardziej mi chodziło o to,że one oddalają się od domu, by zacząć prokreację i zazwyczaj źle się to dla nich kończy, bo czasami gna je do sąsiednich wsi, wpadają pod samochód, lub dzieją się inne nieprzewidziane rzeczy...

      Usuń
    8. A to też fakt.... o tym też słyszałam :) W ogóle kotka może karmić młode i zajść w kolejną kocią ciążę

      Usuń
    9. Niestety często tak się zdarza...

      Usuń
    10. Ale to zaskakujące jak działa przyroda u zwierząt

      Usuń
    11. Już ja wolę nie mieć takich zaskoczeń !

      Usuń
    12. Mam nadzieję, że spotkają Ciebie tylko pozytywne zaskoczenia :*

      Usuń
  3. Jakie piękności, a zdjęcia śliczne, nic tylko tulić... kotki, choć i zdjęcia można. hihi :D Torba jest świetna, oryginalna. Ja jestem za skansenem. :) Pozdrawiam i jak najpiękniejszego dnia Ci życzę. :) <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Agnieszko!
      Nic dodać, nic ująć!
      Skansen póki co prowadzi!
      Wzajemnie Agnieszko, pięknego dnia!

      Usuń
  4. Piękne te Twoje kociaki! Koty potrzebują przestrzeni do biegania, polowania, wylegiwania się w słonku i to wszystko u Ciebie mają. Prawdziwy koci raj :)
    U mnie w tej chwili też jest pięć kotów, w tym dwa syna.
    Ja chętnie zobaczyłabym jak wyglądają obchody Bożego Ciała w Łowiczu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Aniu!
      Ja bardzo lubię obserwować moje stado. Niestety, w tej w kociej hierarchii kocica przegrywa, wiecznie swoim dzieciom ustępuje. Tymczasem jest od nich i bardziej łowna, i ogólnie zdolniejsza, więc zawsze jej próbuję to wynagrodzić. Ona jedna może wchodzić do domu i dostawać smakołyki zostawione specjalnie dla niej.
      Mam sporo zdjęć z Łowicza, z uroczystości, więc o tym też napiszę.Zobaczymy w jakiej kolejności...

      Usuń
  5. Odpowiedzi
    1. Dziękuję! Jak ją zobaczyłam, wiedziałam,że będzie moja. Cena była do przyjęcia...

      Usuń
  6. Śliczne kotki, a tej przylepy za nic bym nie oddała. Koniecznie napisz więcej o skansenie. Pozdrawiam serdecznie z upalnej Wielkopolski.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Lenko!
      A zatem Skansen na prowadzeniu!
      Pozdrawiam z upalnej Ziemi Łęczyckiej!

      Usuń
  7. Kotki urocze! Interesują mnie wszystkie trzy zaproponowane tematy, więc mam nadzieję, że się pojawią w kolejnych postach. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję!
      Postaram się napisać na każdy z wymienionych tematów!
      Pozdrawiam serdecznie

      Usuń
  8. Fajne koty, ja jestem uczulona na kacia siersc. Ale i tak odwiedza mnie- raczej moj ogord- piec kotow :) szczegolnie wieczorem sie pojawiaja. Mnie wszystkie tematy interesuja, ale chyba najbardziej swieto Bozego Ciala w Lowiczu. Torba - rewelacyjna :) Pozdrawiam An

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Ann!
      To raczej posiadanie kota dla Ciebie niewskazane.
      Ale skoro Twój ogród odwiedza kot, to tak jakby trochę u Ciebie mieszkał. To takie zmyślne zwierzaki.Lubię patrzeć jak się poruszają, jak " galopują" po ogrodzie.
      Postaram się na wszystkie tematy coś napisać i zamieścić zdjęcia.
      Pozdrawiam serdecznie

      Usuń
  9. Świetnie się mają kotki u Ciebie . Torba bombowa również w moim stylu .Wszystkie tematy folklorystyczne mnie interesują najbardziej skansen , potem wianki i w dalszej kolejności Łowicz . Pozdrawiam cieplutko 💝

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Marysiu!
      Torba jest tak kolorowa,że nie mogłam się jej oprzeć.Będą relacje, może w nieco zmienionej kolejności niż w Twoim komentarzu,ale będą!
      Pozdrawiam serdecznie

      Usuń
  10. Kotki przeurocze, u mnie w ogrodzie jeden kociak grasuje, taka maskotka domowo-ogrodowa, słodziak z niego haha! Łowicz i jego tradycje są przepiękne... Pozdrawiam! ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Maks!
      Kociaki przypominają maskotki,ale czasem pokazują pazury. Jeden z roczniaków dał mi popalić, gdy próbowałam go złapać( a mały był wtedy)
      Tak, w Łowiczu tradycje folklorystyczne są żywe, jak w mało którym regionie, chyba tylko na Podhalu w takim stopniu je się kultywuje.
      Pozdrawiam

      Usuń
  11. To jednak w Maurzycach byłaś. Ciekawa jestem Twojej relacji. Ja co prawda skansen znam dobrze, bo przeciągam przez niego wszystkich swoich gości. Ale w nim jest tyle fajnych rzeczy, że każdy spostrzega co innego.
    Koty uwielbiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Najpierw był Łowicz w Boże Ciało,a potem Maurzyce. Zmęczył nas upał w mieście i odpoczywaliśmy w skansenie.Może w związku z tym ta moja relacja będzie trochę pobieżna, mało dokładna, zobaczymy...

      Usuń
  12. Koteczki cudowne, takie milusińskie. Torba bardzo mi się podoba. Wszystkie tematy folklorystyczne mnie interesują. Chciałabym następny post o wiankach.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Nino!
      Już niedługo zliczę głosy i zacznę opisywać wspomniane tematy.
      Pozdrawiam serdecznie

      Usuń
  13. jestem kociara:D kocham wszystkie mruczki:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Jak dobrze, że istnieją takie miejsca jak skanseny. Historia zatrzymana w miejscu.

    OdpowiedzUsuń
  15. nice article my friend..
    please visit my blog too

    OdpowiedzUsuń
  16. Ale świetna jest ta torba :) uwielbiam wypady do skansenów to tak jakbym cofnęła się w czasie :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Ale boskie ujęcia kociaków :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Uwielbiam takie kociaki. Nie te z hodowli, tylko własnie takie dachowce. U mnie też mieszka taki jeden pręgowany 😊
    Torba śliczniutka!
    Nie pomogę Ci w wyborze tematu, może opisuj po kolei, chętnie poczytam 😊
    Pozdrawiam Alina

    OdpowiedzUsuń
  19. nice article my friend..
    please visit my blog too

    OdpowiedzUsuń
  20. Kociaki są super! :) Ja mam jednego Leona:)
    Pozdrawiam Iza serdecznie, życzę udanego weekendu:)

    OdpowiedzUsuń
  21. Koty mają ogony jak lemury 😍😍😍 super. Kocham psy i koty. Ten makutki w trawie przeuroczy.

    OdpowiedzUsuń
  22. Buziaki dla Figusi♡:). Ola

    OdpowiedzUsuń