czwartek, 29 listopada 2018

Dwór w Kłóbce

Dobry wieczór! Dziękuję Wam serdecznie za liczne komentarze, to chyba rekord na moim blogu.Witam Pandę Fińsko-Chińską i Marysię z blogu Atelier Marysi.Miło Was mieć w gronie obserwatorów. Niedługo- mam nadzieje- pochwalę się ozdobami świątecznymi( szału nie będzie,ale coś tam wydziergam),a tymczasem pokaże zdjęcia z dworu w Kłóbce. Osobiście bardzo lubię zwiedzać dwory i pałace.
Na horyzoncie- dwór.
Zazwyczaj w dworach zwiedza się różnego typu sale z wystrojem wnętrz- bawialnie, jadalnie,sypialnie, buduary,gabinety, a tu również zaplecze gospodarcze w postaci kuchni,a miejsce kuchni w dworze to sutenera.
W narożniku kuchnia węglowa.
Jedne z kuchennych drzwi prowadziły do spiżarni. Ziemiaństwo stawiało na samowystarczalność, większość składników potraw pochodziła z własnej produkcji.Kupowano jedynie to ,czego nie można było wyhodować czy zrobić samemu tj.sól, cukier, przyprawy korzenne, herbatę , kawę i inne towary kolonialne.
W kolejnym pomieszczeniu powstawały potrawy mączne. Pomyślałam sobie- jaki świetny wynalazek, zamykane pomieszczenie do robienia klusek. Oj, przydałoby się takie na początek gospodarowania. Zamyka się takie i nie wystawia na widok publiczny całego bałaganu. A tak, mało to razy cała kuchnia w mące, a tu goście i chcą do kuchni!
W tym samym skrzydle co kuchnia- pralnia.
A tu już kredens na parterze czyli pomieszczenie służące do przechowywania zastawy stołowej oraz dla służby podającej do stołu.
W Kredensie jest oczywiście mebel- kredens i winda, która przywoziła dania z kuchni.
Stół w jadalni przygotowany do podwieczorku. Lubicie podwieczorki? To tyle. Miłego weekendu Wam życzę.

36 komentarzy :

  1. Uwielbiam takie klimaty. Bardzo dziękuję za piękną fotorelację i wspaniałą wycieczkę.:) Pozdrawiam serdecznie.:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Lenko, cała przyjemność po mojej stronie.Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  3. Odpowiedzi
    1. jak będzie ciepłej to tam pojedziemy:)

      Usuń
    2. Jest to naprawdę atrakcyjne miejsce, również krajobrazowo.

      Usuń
    3. W momencie zwiedzania wcale nie było zacisznie, w grupie było dużo dzieci, panował miły gwar i harmider.

      Usuń
    4. dlatego najlepiej poza sezonem :D

      Usuń
    5. Skanseny najlepiej zwiedzać gdy jest ciepło.Poza tym nasz mały skansen "Łęczycka Zagroda Chłopska" ma przerwę od listopada do Świąt Wielkanocnych. Sprawdzałam- Skansen w Kłóbce jest czynny cały rok.

      Usuń
    6. ja lubię wiosną zwiedzać. Wtedy też za gorąco nie jest:)

      Usuń
    7. Wiosna, to rzeczywiście dobra pora.

      Usuń
    8. ale na nią trzeba jeszcze poczekać...

      Usuń
  4. Bardzo ładny dwór. Sama mam słabość do zamków, ruin :) dworki też są ciekawe. aaa i lubię patrzeć na stawy, jeziora :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To tak jak ja. I jeszcze rzeki...Pozdrawiam serdecznie

      Usuń
  5. Moje ulubione klimaty. W tym szybkim tempie życia , wiele osób sięga do korzeni i próbuje zwolnić. Czekam na świąteczne dziergadełka i dziękuje za miłe powitanie. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Marysiu.A dziergadełka będą już w następnym poście.Pozdrawiam serdecznie

      Usuń
  6. Ciekawe, klimatyczne miejsce. Pozdrawiam gorąco:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Jak to fajnie wędrować po pałacu leżąc w łóżku..Dzięki Tobie;):)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak to fajnie czytać taki komentarz...Dzięki Tobie.Pozdrawiam serdecznie

      Usuń
    2. Widzisz jak zgodność?! Uśmiechy przesyłam wieczorową porą.

      Usuń
  8. Bardzo lubię muzea wnętrz. Jak mi się trafi jakiś ładny stary klamot, to go przygarniam.
    Nie wiedziałam, że w Kłóbce tyle nteresujących rzeczy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też bym chyba przygarniała,ale u nas niema zbyt wielu miejsc gdzie można coś takiego znaleźć. A ta kuchnia we dworze przypominała mi trochę te z angielskich filmów typu Dawnton Abbey. Pozdrawiam cieplutko

      Usuń
  9. Odpowiedzi
    1. Żałuję,że nie zrobiłam zdjęcia od frontu, byłoby lepiej widać bryłę budynku. Pozdrawiam

      Usuń
  10. Piękne wnętrza. Też lubię takie wycieczki i zawsze sobie wyobrażam ludzi z minionych lat.
    Podwieczorki bardzo lubię:)
    Buziaki!:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Byłoby świetnie gdyby można usiąść przy tym stole i zjeść podwieczorek.Pozdrawiam serdecznie.Buziaki

      Usuń
  11. Takie wyprawy i relacje z nich to balsam na moją duszę. Uwielbiam te klimaty i bardzo Ci dziękuję, że zabrałaś mnie na taką cudną wycieczkę :)
    Pozdrawiam Cię serdecznie, Agness:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się,że się spodobało.Pozdrawiam serdecznie

      Usuń
  12. Dzięki Tobie poznaję różne ciekawe miejsca w naszym kraju. Przyznam się szczerze, ze o większości z nich nigdy nie słyszałam.
    Znowu zabrałaś nas w piękne, klimatyczne miejsce - DZIĘKUJĘ 😊
    Pozdrawiam Alina

    OdpowiedzUsuń
  13. A mnie miło dzielić się widoczkami z klimatycznych miejsc.Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  14. Miło mi było z Tobą pozwiedzać:)Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń