piątek, 22 kwietnia 2016

Dobry ryż na Święto Ziemi

Ryż zapiekany z serem Składniki: 250 g ryżu, 3/4 szklanki śmietany, 3 jajka, 140 g żółtego sera, sól, pieprz. Wykonanie:Śmietanę rozmącić z jajkami i startym serem( dwie łyżki sera odłożyć), dodać do ugotowanego na sypko przestudzonego ryżu, wymieszać. Żaroodporne naczynie natłuścić, przełożyć masę ryżową, posypać 2 łyżkami startego sera. Ryż zapiekać 35 minut w temperaturze 180 stopni.Podawać do smażonej ryby, kotletów, kurczaka.
A oto i cały placek ryżowy.Swobodnie starczy na cztery porcje( średnia tortownica)
Dziś Święto Ziemi. 4 urodziny mojego bloga. A na zdjęciu "zaprzyjaźniony" zając.
Mlecze kwitną na potęgę, tworząc żółty kobierzec na porzeczkowym polu.
Dziękuję za zaglądanie, komentowanie. Udanego weekendu Wam życzę!

16 komentarzy :

  1. u nas jeszcze kilka dni na kwitnące kobierce trzeba poczekać....
    ryż planuję wypróbować.... smacznie wygląda....

    OdpowiedzUsuń
  2. Ciekawy przepis ,chętnie spróbuję.Mlecz pięknie wygląda.Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ciekawy przepis ,chętnie spróbuję.Mlecz pięknie wygląda.Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  4. O, ryż to ja uwielbiam i widzę, że podsunęłaś mi pomysł na piątkowy obiad. Ściskam wiosennie :-) Ania

    OdpowiedzUsuń
  5. Jakie cudne wiosenne zdjęcia... Piękny chodnik z mleczy :-)
    Zapiekany ryż bardzo ciekawy - dziękuję za przepis :-)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  6. Och jak mi się miło ogląda Twoje zdjęcia i tak piękną pogodę, szczególnie, że za plecami mam okno, za którym jest zimno, ciemno i deszczowo ;( a takiego ryżu nigdy nie jadłam, raczej słyszałam o nim z tym, że w wersji na słodko z cynamonem i serem :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Czwarte urodziny bloga? Gratulacje! Idziemy prawie ze ramie w ramie.

    OdpowiedzUsuń
  8. Czwarte urodziny bloga? Gratulacje! Idziemy prawie ze ramie w ramie.

    OdpowiedzUsuń
  9. Kochana, ten ryż jest pyszny. Dzisiaj zrobiłam z rybą i surówką z kiszonej kapusty - dokładnie tak jak u Ciebie. Jutro ma być powtórka, ale z kotletem z indyka i surówka z pekińskiej. Czekam na kolejne smakołyki u Ciebie. Książki kucharskie mogą pójść w odstawkę :-) Buziaki, Ania.

    OdpowiedzUsuń
  10. Gratuluje zapału do gotowania, podziwiam, :-)

    OdpowiedzUsuń
  11. Gratulacje z okazji blogowego jubileuszu :o), ryż "wędruje" do zakładki, niebawem wypróbuje Twój przepis. Ala

    OdpowiedzUsuń
  12. Przyjrzałam się z bliska temu ostatniemu zdjęciu - takie "przytulne" i "kosmate" , fajne !!!! :O)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ryż...interesujący pomysł. Spróbuję. Do czego jeszcze pasuje?

    OdpowiedzUsuń