poniedziałek, 11 sierpnia 2014

"Pogwarki o Kopyści"

Piszę tego swojego bloga raz z większym, raz z mniejszym zapałem (szczególnie latem) i nagle zdarza się coś, co dodaje skrzydeł... Post z 15 czerwca " O, jak to dobrze" znalazł i skomentował Pan Jacek Sztaudynger syn poety, i fraszkopisarza Jana Sztaudyngera.
A oto okładka książki, którą przysłał mi Pan Jacek- Jan Sztaudynger" Wiersze i fraszki. Pogwarki o Kopyści" Kopyść jest to miejscowość położona w województwie łódzkim, w odległości około czterech kilometrów od Łasku, w pobliżu rzeki Grabi i niewielkich lasów. Prawdopodobnie te lasy i grzybobrania doprowadziły Sztaudyngera najpierw do pobliskiej stacji kolejowej Borszewice, a potem do Kopyści. W pierwszej połowie lat pięćdziesiątych XX w. poeta z rodziną spędzał tu wakacje. Część utworów poświęconych Kopyści została opublikowana w 1961 roku. Sześć wierszy z tomiku nie było dotąd publikowanych.
A tu szczególna dedykacja napisana przez Pana Jacka Sztaudyngera.
"Niedowiarkom ręczę, że jednak można oprzeć się o tęczę"- Jan Sztaudynger. Do 20 sierpnia w Muzeum Miasta Łodzi przy ulicy Ogrodowej 15 można oglądać wystawę zorganizowaną z okazji 110 rocznicy urodzin Jana Sztaudyngera. To tyle na dziś. Pozdrawiam Wszystkich serdecznie i życzę udanego tygodnia.

5 komentarzy :

  1. "Niedowiarkom ręczę, że jednak można oprzeć się o tęczę"- oj znane te słowa, znane ;-)) Gratuluje pięknej książki ;-))

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale niespodzianka! Piękną dostałaś książkę:)

    OdpowiedzUsuń
  3. A to niespodzianka! Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękny prezent otrzymałaś Izo :) Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń