niedziela, 15 czerwca 2014

O, jak to dobrze

Mam 1/4 obrazka.
" O jak to dobrze mieszkać w ogrodzie: trawa jak morze, kwiaty jak łodzie.
O jak to dobrze wybiegać rano, kłaniać się bratkom, liliom, gencjanom.
O, jak to dobrze pochylać głowę i witać kwiaty coraz to nowe!
Ten wiersz Jana Sztaudyngera był moim ulubionym z czasów gdy pracowałam w przedszkolu. W tym roku obchodzimy 110 rocznicę urodzin pana Jana znanego głównie ze zbioru fraszek "Piórka"
O, jak to dobrze, że macie dla mnie cierpliwość, zaglądacie tu i zostawiacie komentarze. Sezon letni to zakręcony czas. Przed komputerami nasiedzimy się jeszcze jesienią i zimą. Tymczasem serdecznie Wszystkich pozdrawiam. Dobrej niedzieli i nowego tygodnia.

13 komentarzy :

  1. Obydwa ogrody śliczne! Haft pięknieje z każdym krzyżykiem.

    OdpowiedzUsuń
  2. Masz rację posiadać ogród to szczęście , a krzyżyki pojawiają się i haft pięknieje , pozdrawiam Dusia

    OdpowiedzUsuń
  3. Jeszcze sporo pracy z obrazkiem, a mnie już się podoba. Mieć ogród, a w nim huśtawkę, wziąć dobrą książkę i o całym świecie można zapomnieć:D: Chociaż z książką to w ogóle można o świecie zapomnieć:) I dla Ciebie dobrego tygodnia!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fakt, " ceruję" i " ceruję, i nijak nie idzie przyspieszyć...ale może efekt mnie podwójnie ucieszy, co?! Pozdrawiam serdecznie

      Usuń
  4. Piękne kwiaty , obraz coraz bardziej pobudza moja ciekawosc

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Elu, cierpliwości...Już niedługo będzie widać główny motyw. Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
  5. Widać, że cudny obraz powstaje:) A kwiaty - jak w rajskim ogrodzie:) Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Moze to i niewiele ale za to kolory cudowne i pieknie wyglada.

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo malowniczy obrazek, a kwiaty masz jak z obrazka :o)

    OdpowiedzUsuń
  8. Dziękuję za przypomnienie wiersza Ojca.
    Proszę o przesłanie na mala sztaud@onet.pl
    swego adresu pocztowego. Prześlę "Pogwarki o Kopyści" - nowy tomik wierszy i fraszek, w znacznej części dotąd nie publikowanych.

    Pozdrawiam Panią i Męża
    Jacek Sztaudynger.



    OdpowiedzUsuń