wtorek, 6 maja 2014

Mój weekend

Dziś zabieram Was do Herbaciarni " Niebieskie Migdały" na łódzkiej Pietrynie.
Wchodzimy w bramę tak charakterystyczną dla łódzkich kamienic.
Jeśli zjawimy się w odpowiedniej porze zaobserwujemy jak przez te brązowe drzwi w rogu z impetem wychodzi do domu zmiana obsługi Karczmy Chłopskiej.
Ciekawe, klimatyczne miejsce. W centrum wielkiego miasta enklawa spokoju. Ogródek czeka na sezon, początek maja ze zmienną, kapryśną pogodą zachęca do odwiedzenia wnętrza niewielkiej herbaciarni. Zabiorę Was tam w następnym poście. Tymczasem dziękuję za Waszą obecność, komentarze. Miłego popołudnia i dobrego tygodnia.

10 komentarzy :

  1. Fajnie jest miec swoje ulubione miejsca .

    OdpowiedzUsuń
  2. Miejsce wspaniałe , na pogaduchy w sam raz pozdrawiam Dusia

    OdpowiedzUsuń
  3. Znam to miejsce niezapomniana wyprawa Herbaciarnia(miejsce bardzo klimatyczne) ,Katedra ,lokal na Pietrynie i dwóch Włochów ,jeden z nich kogoś Ci przypominał ??? Musimy to powtórzyć Iwona Pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
  4. Iwonko, ci Włosi byli w NesCaffe. A przed wizytą w Niebieskich Migdałach byliśmy w kinie na "Hańbie" według Coetzee-mocny! I przez cały czas omawiałyśmy jedną sprawę. Pozdrawiam równie ciepło!

    OdpowiedzUsuń
  5. Wiesz co Iza świetne jest to miejsce, Bardzo urokliwe . Nie znam Łodzi , ale widać ,że ma piękny klimat. Buziaki

    OdpowiedzUsuń
  6. Tak, Ino. Myślę, że nawet w zatłoczonym mieście, każdy znajdzie coś dla siebie. Buziaki.

    OdpowiedzUsuń
  7. Herbaciarnia robi wrażenie bardzo przyjemnego i spokojnego, oraz bez-tłocznego miejsca ;-))

    OdpowiedzUsuń
  8. Zapisuję! jak będę w Łodzi to na pewno zajrzę!

    OdpowiedzUsuń