poniedziałek, 11 lutego 2013

Przykazania Leszka

Wekeend spędziłam w gościach-istny maraton.Było cudownie!Gosia z Kalisza przygotowała pyszną karpatkę, a Magda częstochowianka rewelacyjne latte.Szwagier uczył mnie kisić żur, jak ukiszę i wyjdzie- podzielę się przepisem.Widzę,że chętnie korzystacie z moich przepisów kulinarnych.To bardzo motywuje.W wolnej chwili zrobię mały wykładzik na temat produktów używanych w kuchniach regionalnych z uwzglednieniem oczywiście naszej łęczyckiej kuchni.Dziękuję za komentarze.Zaraz idę gotować modrą kapustę( to ten wpływ częstochowski)Będzie do pierogów z mięsem.A na zakończenie "dekalog" mojego ulubionego filozofa Leszka Kołakowskiego.:" Co jest w życiu ważne" Po pierwsze przyjaciele.A poza tym: Chcieć niezbyt wiele.Wyzwolić się z kultu młodości.Cieszyć się pięknem.Nie dbać o sławę.Wyzbyć się pożądliwości.Nie mieć pretensji do świata.Mierzyć siebie swoją własna miarą.Zrozumieć swój świat.Nie pouczać.Iść na kompromisy ze sobą i światem.Godzić się na miernotę życia.Nie szukać szczęścia.Nie wierzyć w sprawiedliwość świata.Z zasady ufać ludziom.Nie skarżyć się na życie. Unikać rygoryzmu i fundamentalizmu.

1 komentarz :

  1. Oh, gdybyż wszystko można było wcielić w życie ?! Zawsze znajdzie się jakiś pretekst, by mieć choć pretensje do świata! Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń