środa, 12 grudnia 2012

Anioł Stróż

W sobotę u Iwonki sfotografowałam aniołka, którego kiedyś wyszyłam.Teraz jak znalazł  na przedświąteczną ekspozycję.
 
A oto i dalszy ciąg artykułu.
Poranek:Postanowienia spod kołdry
  Huna,starożytna wiedza Hawajczyków, mówi,że jedną z najważniejszych rzeczy jest cel.
Czego właściwie chcę? Czy wiem, jakie są moje życiowe cele?
-Kiedyś postanowiłam,że tak długo rano nie będę wstawać z łóżka, dopóki nie określę swoich celów- mówi Teresa Marciniak nauczycielka Huny, starożytnej hawajskiej sztuki duchowego uzdrawiania.

Nie wiem jak inni,ale ja gdy zbyt długo nie wstaję z łóżka po przebudzeniu tym mniejszą mam ochotę by wstać w ogóle. Rozleniwiam się ,a moje myśli stają się z każdą minutą coraz bardziej kosmate i muszę uważać , żeby mnie kompletnie nie zdołowały i nie pozbawiły radości na resztę dnia.Wymyślanie celów w pozycji horyzontalnej- to nie dla mnie.
  Poza tym miałam dziś- taniec pingwina na szkle.
Obudziłam się o 2 w nocy i przez jakieś 2 godziny nie mogłam zasnąć. To dopiero,przewracać sie z boku na bok gdy inni śpą!Męka- taniec pingwina na szkle.
A potem  gdy już zasnęłam śniłam totalne głupoty.To było jednak dość zabawne, coś jak pomysł na książkę , wiec o tym opowiem.

 W tym śnie śniłam,że przenieśliśmy sie z mężem do maleńkiego miasteczka nad jeziorem.Coś jak połączenie Ostródy na Mazurach, Swornychgaci i Wiele na Kaszubach.
Zamieszkaliśmy w kamienicy.Pokoje byly ogromne,ale mało słoneczne,żeby nie powiedzieć ponure. Kuchnia była wspólna dla wszystkich mieszkańców  kamienicy. Co tylko się w niej pojawiliśmy zaraz zjawiała się w niej starsza kobieta z okrzykiem- O jak fajnie,że jesteście, będę miała z kim pogadać.
Była przy tym w dziwny sposób dość natrętna i szybko mieliśmy jej dość.
Następną osobą ,która pojawiła się w kuchni była piękna młoda kobieta -Irmina. Niestety nie chciała rozmawiać o natrętnej staruszce.
I tu się niestety obudziłam.
To tyle na dziś.Mąż wrócił z miasta z okrzykiem- Moja małżonka na blogu! Czas zatem zabrać się za inne zajęcia. Pozdrowienia dla wszystkich zaglądających tutaj. Elu ,buziaczki dla Ciebie!

3 komentarze :

  1. Dziękuję za odwiedziny :) Jak cele obmyślam wieczorem, z rana jakbym zaczęła się zastanawiać od czego zacząć to do wieczora bym z łóżka nie wyszła :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Takich snów nie zazdroszczę, a z tańcem pingwina, to i ja mam do czynienia, choć na razie niezbyt często.Aniołeczek prześliczny! Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń