poniedziałek, 14 maja 2012

Bocian wylądował 10 maja o 13.45. Kalina wywróciła nasz świat do góry nogami. Nazywam ją Rafaela, bo podobna do tatuśka jak dwie krople wody. Moja maleńka wnusia!
   Moja radosna tworczaość zawieszona tymczasem na kołku.
  

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz